Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poza granicami?

Michał Kopiński
Czy to możliwe, żeby dwóch sąsiadów z jednej ulicy mieszkało w innych miejscowościach i płaciło podatki w innych urzędach? W Bydgoszczy tak. I w najbliższym czasie raczej się to nie zmieni.

     - To nonsens grzmi nasz Czytelnik. Ja mieszkam na ulicy Atolowej w Bydgoszczy na Osowej Górze. Sąsiad kawałek dalej mieszka też na Atolowej, ale formalnie już w Osówcu, w gminie Sicienko. Ja płacę podatki miastu, on gminie.
     - _Czas skończyć z tą parodią i wyrównać granice Bydgoszczy tak, żeby odzwierciedlały stan faktyczny mówi z kolei nasza Czytelniczka.
     _Sytuacja na Osowej Górze rzeczywiście jest dziwna. Ktoś, kto znajdzie się tam pierwszy raz, z pewnością nie zrozumie, dlaczego część ulic Atolowej i Dolnej Waleniowej oraz obszar przy sklepie Netto i stacji paliw, nie należą formalnie do Bydgoszczy.

     Powrót do przeszłości
     
- Taka sytuacja dotyczy raptem kilkuset rodzin - wyjaśnia Jan Wach, wójt gminy Sicienko, do której należy Osówiec. Na naszej części ulicy Atolowej znajduje się około stu dwudziestu mieszkań, na Dolnej Waleniowej ponad sto pięćdziesiąt. Tam, gdzie jest stacja benzynowa i sklep Netto, mieszka kilka rodzin.
     Wójt Wach nie ma wątpliwości, że dobrze jest tak, jak jest. Przypomina, że kiedyś odbył się już w tej sprawie plebiscyt i tylko jedna piąta z 250 biorących w nim udział mieszkańców chciała połączenia z Bydgoszczą: - Być może chodzi o to, że u nas są nieco niższe podatki. Poza tym, w urzędzie gminy łatwiej wszystko załatwić, niż w zatłoczonym urzędzie miasta.
     Być może rzeczywiście chodzi o podatki, ale już niekoniecznie o to, gdzie są trochę niższe. Kilkaset rodzin z Osówca płaci je Sicienku - od nieruchomości i psów, do tego dochodzi procent od podatków dochodowych mieszkańców, który gminie przekazuje urząd skarbowy. Dla Bydgoszczy to niewiele, dla gminy Jana Wacha całkiem sporo.
     Żeby część Osówca weszła w skład miasta, potrzeba zgody samego premiera. Tej na pewno nie będzie bez dobrej woli obydwu stron aby rozpocząć procedurę potrzebne są odpowiednie uchwały Rady Gminy Sicienko i Rady Miasta Bydgoszczy.
     Bydgoszcz jak Trójmiasto?
     
- Z naszej strony taka wola jest - wyjaśnia Lidia Wilniewczyc, zastępca prezydenta Bydgoszczy ds. rozwoju miasta Już w 1999 roku taka intencja pojawiła się w uchwalonym przez radę miasta studium uwarunkowań. Wkrótce studium będzie aktualizowane i nic się w nim pod tym względem na pewno nie zmieni.
     Wójt Jan Wach nie pozostawia wątpliwości ze strony Sicienka takiej woli nie będzie. I daje przykład Trójmiasta: - Tam też nikt nie wie, gdzie się które miasto zaczyna, a gdzie kończy. I nikomu to nie przeszkadza.
     

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska