Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożar budynku socjalnego w Kamieniu Pomorskim. Liczba ofiar wzrosła do 21

gk24.pl, tvn24, domi, kchg, wit ostatnia aktualizacja 17:40
Urząd miasta na swoich stronach internetowych podał numer konta, na które można wpłacać pieniądze, chcąc pomóc poszkodowanym. (18 1240 3868 1111 0000 4090 8896; Bank PEKAO S.A., o. w Kamieniu Pomorskim; z dopiskiem: POMOC DLA POSZKODOWANYCH Z POŻARU PRZY UL. WOLIŃSKIEJ W KAMIENIU POMORSKIM.
Urząd miasta na swoich stronach internetowych podał numer konta, na które można wpłacać pieniądze, chcąc pomóc poszkodowanym. (18 1240 3868 1111 0000 4090 8896; Bank PEKAO S.A., o. w Kamieniu Pomorskim; z dopiskiem: POMOC DLA POSZKODOWANYCH Z POŻARU PRZY UL. WOLIŃSKIEJ W KAMIENIU POMORSKIM.
W zgliszczach budynku socjalnego strażacy znajdują kolejne ciała. Liczba ofiar pożaru wzrosła do 21 osób. Wcześniej informowano nawet o 22 ofiarach, jednak potem zdementowano tę informację.

Pogorzelisko w Kamieniu Pom.

Pomoc dla poszkodowanych

Urząd miasta na swoich stronach internetowych podał numer konta, na które można wpłacać pieniądze, chcąc pomóc poszkodowanym. (18 1240 3868 1111 0000
Urząd miasta na swoich stronach internetowych podał numer konta, na które można wpłacać pieniądze, chcąc pomóc poszkodowanym. (18 1240 3868 1111 0000 4090 8896; Bank PEKAO S.A., o. w Kamieniu Pomorskim; z dopiskiem: POMOC DLA POSZKODOWANYCH Z POŻARU PRZY UL. WOLIŃSKIEJ W KAMIENIU POMORSKIM.

Urząd miasta na swoich stronach internetowych podał numer konta, na które można wpłacać pieniądze, chcąc pomóc poszkodowanym. (18 1240 3868 1111 0000 4090 8896; Bank PEKAO S.A., o. w Kamieniu Pomorskim; z dopiskiem: POMOC DLA POSZKODOWANYCH Z POŻARU PRZY UL. WOLIŃSKIEJ W KAMIENIU POMORSKIM.

Więcej o relacjach świadków

Świadkowie twierdzą, że ogień rozprzestrzeniał się błyskawicznie. - Kiedy po kilku minutach ludzie próbowali wybiegać na korytarz, droga ucieczki była już odcięta. Dym i ogień wpychał nas do mieszkań - mówią.

Relacje świadków (czytaj tutaj - kliknij)

Więcej informacji i zdjęć na bieżąco z miejsca tragedii znajdą Państwo na stronie portalu GS24 (kliknij)

Pożar wybuchł czterdzieści minut po północy. W akcji gaśniczej brało udział 14 jednostek straży pożarnej. Niewykluczone, że wewnątrz mogą znajdować się kolejne ofiary śmiertelne.

Według relacji świadków, ogień pojawił się na jednym z korytarzy. Płomienie błyskawicznie odcięły mieszkańcom drogę ucieczki.

- Wyrzucaliśmy dzieci przez okna a później sami skakaliśmy - opowiada jeden z uratowanych mężczyzn portalowi gk24.pl. W budynku w 33 lokalach mieszkało 77 osób.

Dziesięć z nich strażakom udało się ewakuować. Niektórzy wyskakiwali z okien płonącego budynku. Wiele osób ma obrażenia ortopedyczne po upadku z wysokości.

Portal GK24 poinformował, że z pożaru uratowało się 41 osób, do szpitali trafiło natomiast 20. Na miejscu pracuje policja i prokurator. W poszukiwaniu wieści o swoich znajomych i rodzinach, do Kamienia zjechały tłumy.

W mieście powołany został sztab kryzysowy.

- Uruchomiliśmy specjalny numer telefonu, pod którym rodziny mogą dowiedzieć się w których szpitalach leżą poszkodowani. I gdzie przebywają mieszkańcy, którzy ocaleli z pożaru - poinformował Bronisław Karpiński, burmistrz Kamienia.

Jak donosi TVP Info, w budynku nie działały wyjścia ewakuacyjne. Świadkowie twierdzą, że w trakcie pożaru unosiła się chmura trującego dymu, ponieważ budynek wybudowany był z m.in. azbestu.

Wg szacunkowych obliczeń na odbudowę budynku będzie potrzebne 4 mln zł.
Na miejscu tragedii pojawili sie premier Donald Tusk i prezydent Lech Kaczyński.

Prezydent Lech Kaczyński na miejscu tragedii obiecał pomoc poszkodowanym.

- Zrobię wszystko, co będę mógł, aby pomóc poszkodowanym i ich rodzinom - zadeklarował prezydent Lech Kaczyński.

Prezydent odwiedził poszkodowanych
Lech Kaczyński odwiedził też poszkodowanych w Gryficach. Powiedział, że trzeba zrobić wszystko, żeby nie dopuścić do takich zdarzeń w przyszłości.

Z 11 osobami zamieszkałymi w spalonym hotelu socjalnym w Kamieniu Pomorskim nie ma do tej chwili kontaktu - poinformował w poniedziałek zastępca komendanta
wojewódzkiego policji w zachodniopomorskiem Norbert Nowak. Oznacza
to, że liczba ofiar tragedii może jeszcze znacznie wzrosnąć.

"Wśród 77 osób, które był zameldowane, w tym obiekcie na chwilę obecną mamy ujawnione 21 zwłok ludzkich. Do teraz nie mamy sygnału, nie mamy kontaktu z 32 osobami. Odejmując od tej liczby 21 - to jest liczba osób, z którymi nie mamy kontaktu. Liczba ewentualnych ofiar może być większa" - powiedział na konferencji
prasowej Nowak.
Śledztwo w sprawie pożaru hotelu socjalnego w Kamieniu Pomorskim będzie prowadzone przez Prokuraturę Okręgową w Szczecinie.

Żałoba narodowa
Prezydent Lech Kaczyński postanowił o ogłoszeniu trzydniowej żałoby narodowej, od północy z poniedziałku na wtorek.

Najtragiczniejsze pożary w ostatnich latach

(fot. infografika. Jerzy Chamier-Gliszczyński)

- 11 maja 1955 r. - 58 osób, w tym 38 dzieci, zginęło w pożarze biblioteki w Wielopolu Skrzyńskim (Podkarpackie). Pożar wybuch w czasie projekcji filmu w ramach kina objazdowego.

- 31 października 1980 r. - w pożarze szpitala psychiatrycznego w Górnej Grupie (Kujawsko Pomorskie) zginęło 55 pacjentów tej placówki. 26 osób zostało rannych.

27 kwietnia 1981 roku - w pożarze w kombinacie gastronomicznym "Kaskada" w Szczecinie zginęło 13 osób.

24 listopada 1994 r. - 7 osób zginęło, a 280 zostało rannych, w tym 120 ciężko, w pożarze, do którego doszło podczas koncertu grupy Golden Life w Hali Stoczni Gdańskiej przy ul. Jana z Kolna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska