W poniedziałek, 27 stycznia o godz. 12.43 do straży pożarnej wpłynęło zgłoszenie o pożarze drewnianej stodoły w miejscowości Królikowo (pow. nakielski). Jak przekazuje st. bryg. Małgorzata Jarocka-Krzemkowska, oficer prasowy KW PSP w Toruniu, na miejsce zadysponowano 14 zastępów straży pożarnej. Większość z nich już działa na miejscu.
Łuna dymu widoczna jest z kilku kilometrów, o czym informują mieszkańcy okolicznych miejscowości. Jak przekazał naszej redakcji o godzinie 13.30 st. kpt. Bartosz Walkowiak, oficer prasowy KP PSP w Nakle nad Notecią, działania straży trwać będą na pewno przez kilka najbliższych godzin.
- W budynku, który objęty jest ogniem, znajduje się pojazd mechaniczny. On również uległ spaleniu. Oprócz stodoły ogniem zagrożony jest także znajdujący się obok budynek mieszkalny. Działania strażaków polegają na jego zabezpieczeniu - wyjaśnił st. kpt. Bartosz Walkowiak.
Z informacji przekazanych przez st. kpt. Bartosza Walkowiaka po godz. 15.00 wynika, że część zastępów straży pożarnej już wróciła do baz. Trwa dogaszanie pożaru, zwłaszcza słomy i siana. Drewniana konstrukcja się zawaliła. Akcja zakończy się pewnie za kilka godzin.
- Strażakom udało się opanować pożar i zabezpieczyć budynek mieszkalny - informował Bartosz Walkowiak.
