Pożar w Łabiszynie: Mieszkańcy ulic Rynarzewskiej i Przemysłowej domagają się likwidacji zakładu. - Zagraża środowisku! [zdjęcia, wideo]

Inicjator spotkania Jan Ludwiczak tak od początku argumentuje: - Obecna sytuacja w naszym mieście budzi uzasadnione obawy zagrożenia zdrowia i życia. Ponieważ nie widzimy i nie widzieliśmy w przeszłości działań zgodnych z prawem władz samorządowych konieczne jest zorganizowanie konferencji i przedstawienie społeczeństwu prawdziwych faktów i zagrożeń. Obserwujemy wydzielanie się toksycznych gazów zawierających dioksyny!! W powietrzu wyczuwalny jest zapach chlorowodoru (palą się odpady PCV). Pożar może trwać jeszcze długo a w wyniku niepełnego (niskotemperaturowego) spalania tworzyw sztucznych, podczas dogaszania, przez cały czas emitowane są do środowiska substancje toksyczne (chlorowodór, fosgen- "gazy bojowe").

Na wyspę, oprócz wyżej wspomnianych, przybyli m.in. komendant PSP w Żninie Grzegorz Rutkowski, szefowa barcińskiego Stowarzyszenia Ekologicznego Janina Drążek, oraz - działający w imieniu mieszkańców - inżynier Jerzy Doman.

Ten ostatni mówił m.in. o konieczności - jego zdaniem - wstrzymania działalności produkcji paliw alternatywnych przy Przemysłowej, wywiezieniu spalonych odpadów i rekultywacji terenu. - Należy wykonać badania gruntu. Odpady były składowane bezpośrednio na ziemi, toksyczne substancje dostały się do gleby, a dalej do wód Noteci.
Doman zaznaczył także: - Uczulam też na pozostałości po pożarze. To są odpady po katastrofie. Ich wywóz i utylizacja to potężny koszt. Ale trzeba to zrobić.

Janina Drążek zaznaczyła: - Doszło do zachwiania równowagi w układzie gospodarka, człowiek, dom i jego środowisko. Decyzje były podejmowane wbrew ludziom z bezpośredniego sąsiedztwa. Dbajmy o środowisko, niech wszędzie będzie tak pięknie jak tu, na tej wyspie - zaznaczyła.

Na spotkaniu nie był obecny nikt z przedstawicieli firmy Partners. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że szefów tego zakładu nie zaproszono.

Najwięcej żalu mieszkańcy mają do starosty żnińskiego Zbigniewa Jaszczuka oraz burmistrza Łabiszyna Jacka Kaczmarka.

Jan Ludwiczak wyraził się:- Burmistrz przetwarza odpady na naszym terenie niezgodnie z prawem.
Władz lokalnych na spotkaniu nie było.

Po opublikowaniu tego artykułu zgłosił się do naszej redakcji Jan Ludwiczak. Jak twierdzi, nie wypowiedział jednego ze zdań, które zamieściliśmy wyżej.
Oto sprostowanie Jana Ludwiczaka:

Z kolei komendant PSP Grzegorz Rutkowski przekazał "Pomorskiej": - Pracowaliśmy w systemie trójzmianowym - strażacy zawodowi oraz OSP. Dziś przed południem, tj. 21 maja, protokołem przekazaliśmy miejsce, gdzie prowadzona była akcja gaśnicza. Przed właścicielami zakładu prace porządkowe i dalsze - rozbiórkowe. Według moich szacunków przerzuciliśmy i przelaliśmy około 4 tysięcy metrów sześciennych gromadzonych tu odpadów i granulatu.
Równocześnie prowadzone jest dochodzenie w sprawie, czy nie doszło tu do podpalenia. Wszystkie strony przyznają, że spalone odpady należy wywieźć.

Komentarz burmistrza Łabiszyna:
Gmina Łabiszyn podjęła wszelkie czynności - w ramach swoich kompetencji i zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa - związane z działalnością zakładu produkcji paliw alternatywnych w Łabiszynie, zarówno przed pożarem, jak i po nim.
Po zakończeniu prac na terenie zakładu przez służby ratowniczo-gaśnicze nastąpi ustalenie przyczyn pożaru przez biegłych w zakresie pożarnictwa, technik kryminalistyki i grupy dochodzeniowo śledczej i podjęcie stosownych działań przez odpowiednie organy.

Komunikat WIOŚ w związku z pożarem w firmie "Partners" Paliwa Alternatywne w Łabiszynie
W dniu 13 maja 2018 r. około godziny 2300 w zakładzie zajmującym się produkcją paliwa alternatywnego w Łabiszynie wybuchł pożar.
Po otrzymaniu informacji pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Bydgoszczy udali się na miejsce zdarzenia w celu oceny zanieczyszczenia środowiska w rejonie pożaru, w szczególności w zakresie zanieczyszczenia powietrza.
Ponadto, w dniach 14.05.2018 r. i 16.05.2018 r. wykonano dwie serie badań zanieczyszczenia powietrza atmosferycznego w rejonie pożaru zabudowań ww. firmy "Partners" Sp. z o.o. w celu stwierdzenia stopnia zagrożenia substancjami toksycznymi powstającymi przy spalaniu zgromadzonych odpadów.
Wyniki badań wskazały, że w dniu pożaru 14.05.2018 r. zarejestrowana została obecność lotnych związków organicznych, które występują jako uboczne produkty w wielu procesach przemysłowych i stanowią źródło zanieczyszczeń środowiska.
W dniu 16.05.2018 r. zarejestrowano takie związki jak: amoniak, aceton oraz etanol, które były obecne w powietrzu w wyniku przemian chemicznych substancji, które uległy spaleniu.
Wyniki pomiarów zarówno w pierwszej jak i drugiej serii pomiarowej, były skorelowane z kierunkiem wiatru powodującym przemieszczanie mas powietrza i umożliwiającym rozproszenie zanieczyszczeń w nim zwartych.
Po zakończeniu akcji gaśniczej jak będzie to tylko możliwe przeprowadzona zostanie kontrola ww. podmiotu.
Dalsze ewentualne działania WIOŚ w Bydgoszczy w przedmiotowej sprawie są uzależnione od ustaleń kontroli.