Dziś (7 lipca) przed godz. 13 strażacy wezwani zostali do pożaru domu jednorodzinnego przy ul. 7 lutego w Paterku. Straty są duże, ale nikt nie ucierpiał.
- Gdy strażacy przyjechali na miejsce płonął już cały dach. Wypaliło się też część wnętrza budynku, który jest własnością prywatną. Straty wynoszą około 90 tys. zł. Mężczyźnie, który mieszkał w tym domu nic się nie stało - informuje Roman Kłos, komendant powiatowy PSP w Nakle.
- W tej części wsi jest ciasna zabudowa. 24-strażaków, którzy brali udział w akcji, walczyło też, by ogień nie przeniósł się na inne budynki. Udało się. Zagrożenia już nie ma - uspokaja komendant Kłos.