- Prace nad planem potrwają kilka lat - mówi Adam Popielewski, dyrektor magistrackiego wydziału architektury i budownictwa. - Będą skomplikowane i kosztowne. Trzeba będzie włożyć w nie wiele wysiłku. Starówka to obszar o bardzo gęstej i różnorodnej zabudowie.
Po co nam ten plan?
Opracowanie ma chronić zabytkową przestrzeń Starówki i plant wokół niej. Dzięki niemu władze Torunia zyskają też realny wpływ na strukturę handlu i usług na tym obszarze. Przykładowo: w planie będzie można określić, ile w danej części dzielnicy może funkcjonować banków. W ten sposób miasto może zapewnić rozsądną równowagę między tego typu placówkami a sklepami, punktami gastronomicznymi czy innymi usługami. - Plan zagospodarowania otworzy również drogę do objęcia Starówki parkiem kulturowym - podkreśla Popielewski. A to pozwoli miastu zabrać się za porządkowanie przestrzeni miejskiej. Będzie można określić np. standardy dla reklam, jakie pojawią się w zabytkowej dzielnicy. Na taki krok zdecydował się Kraków. W tamtejszym parku "Stare Miasto" nie można umieszczać na kamienicach np. jaskrawych szyldów oraz neonów, reklamy nie mogą wisieć nad drogami i placami. Na elewacjach kamienic nie można montować anten. Określono też, na których uliczkach można rozstawić stragany i ogródki letnie. To tylko niektóre z zasad określonych w krakowskim dokumencie.
Przeczytaj także:Burza w Toruniu. Władze chcą udzielić 1,2 mln zł kredytu Kurii Diecezjalnej!
Najpierw przygotowania
Ale zanim zaczną się prace nad właściwym dokumentem, toruńskich urzędników czeka wiele pracy. - Służby konserwatorskie będą musiały opracować studium historyczno-konserwatorsko-urbanistyczne dla całego obszaru - zaznacza Popie-lewski. Do tej pory każdy remont w zabytkowym obiekcie był rozpatrywany indywidualnie. Teraz wszelkie wytyczne zostaną zebrane w jednym dokumencie. W planach jest również inwentaryzacja zieleni i kompleksowe opracowanie dotyczące organizacji ruchu i parkingów w centrum. Jaki wpływ na plan będą mieć mieszkańcy? Zaraz po przyjęciu uchwały będzie można składać wnioski do Miejskiej Pracowni Urbanistycznej. Ponadto konsultacjom zostanie poddany gotowy dokument. - Prace nad nim mogą się zakończyć po 2014 r. - mówi Popielewski. - W innych miastach zajęły wiele lat. Bydgoszcz rozpoczęła prace w 2008 r. i uchwaliła plan w ub.r. Obejmuje 41 ha. Kraków pracował pięć lat. Tam są 94 ha. W naszym przypadku będzie to aż 130 ha.
Exodus ze Starówki
Staromiejscy przedsiębiorcy zauważają coraz mniejsze zainteresowanie dzielnicą. Z ul. Szerokiej, reprezentacyjnego deptaka, w ostatnich miesiącach wyprowadziło się wiele sklepów. - Tak źle jak teraz nigdy nie było. Za kilka lat, gdy plan już będzie gotowy, może się okazać, że nie ma już czego ratować - mówi Maciej Karczewski, szef Fundacji Stare Miasto, która z magistratem pracowała nad projektem "Restart". Wskazał on kierunek zmian, m.in. konieczność opracowania spójnej polityki dla tego obszaru. Karczewski: - Na pewno będziemy wspierać prace nad planem. Ale Starówka już teraz wymaga pilnych działań. Inaczej zamieni się w skansen. Miasto mogłoby wspierać podmioty, które prowadzą np. działalność kulturalną lub taką, która ożywia tę dzielnicę, np. zwolnieniami z podatku od nieruchomości.
Czytaj e-wydanie »