Prace konserwatorskie i budowlane przy ruinach szubińskiego zamku miały być wykonane do września br. Czy uda się zadanie zrealizować w tym terminie nie wiadomo. Bo pierwszy przetarg, który wyłonić miał wykonawcę tych robót został unieważniony.
Nie z braku chętnych. Oferty złożyły trzy zainteresowane firmy, m.in. z Bydgoszczy i Wrocławia. Wszystkie jednak zażądały kwot wyższych niż dysponuje gmina.
Więcej wiadomości z Nakła i okolic na www.pomorska.pl/naklo[/a]
Samorząd przeznaczył na inwestycję 1 mln 480 tys. zł brutto. Oferenci chcą od ponad 1,6 mln zł do ponad 2,2 mln zł. Przetarg unieważniono, bo gmina nie ma obecnie możliwości zwiększenia funduszy na ten cel. Ogłoszono drugi przetarg. Firmy mają czas na złożenie ofert do 13 lutego
Resztki dawnej świetności
Zamek w Szubinie był jednym z okazalszych. Wzniesiony został w stylu gotyckim w XIV wieku. Prawdopodobnie z fundacji Sędziwoja z Szubina z rodu Pałuków. Usytuowano go na wzniesieniu, które w czasach średniowiecza otaczały bagna i rozlewiska Gąsawki.
W XVII wieku właścicielem zamku był Krzysztof Opaliński, który przebudował go na renesansową rezydencję. W kolejnych wiekach zamek traci jednak na znaczeniu, a w końcu zostaje rozebrany. Do dziś zachowały się jedynie fundamenty budowli i niewielkie fragmenty murów.
Prace ręczne przy ruinach
Zakres zaplanowanych robót jest spory, m.in. ręczne ścinanie drzew i karczowanie pni, oczyszczenie ścian stalowymi szczotkami, spoinowanie murów, profilowanie i zagęszczanie podłoża, ręczne układanie kabli... Teren z ruinami zamku ma zostać zagospodarowany. Zaprojektowano nie tylko zieleń, także elementy małej architektury. W planach m.in. kładka wewnątrz ruin zamku, miejsce do zabaw w plenerze, parking dla rowerów, miejsce na ognisko, trakt dla pieszych, a ponadto ławki, tablice informacyjne etc. Całość - jak zabytki w innych miastach- ma być oświetlona.
