https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pracował w straży i uległ wypadkowi. Lipno postanowiło pomóc

W sobotę w kinie "Nawojka" odbędzie się impreza na rzecz Szymona Knacha.
W sobotę w kinie "Nawojka" odbędzie się impreza na rzecz Szymona Knacha. Archiwum rodzinne
Dawno już w Lipnie nie było takiej solidarności. Sobotni koncert na rzecz chorego młodego mężczyzny połączył wielu ludzi dobrej woli.

- Ten pomysł na imprezę charytatywną powstał w głowie Kuby Klabana - mówi Miłosz Knach, lipnowianin, starszy brat Szymona Knacha.

Szymon, dziś już 32-letni, a wówczas stażysta w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej, w 2009 roku uległ wypadkowi. Uderzył głową w krawężnik ulicy. Diagnoza- uszkodzenie pnia mózgu i mózgowia. Przeszedł kilka operacji, był leczony w różnych szpitalach. Przebywał w stanie śpiączki przez trzy lata. Rodzice i rodzina walczyli o jego życie, które wciąż wydawało się wisieć na włosku.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Na rzecz pomocy dla Szymona organizowano w Lipnie w ciągu kilku lat po wypadku kilka akcji charytatywnych, m.in. turniej ratowników WOPR, były występy i zbiórka pieniędzy w Publicznym Gimnazjum nr 1 czy zbieranie plastikowych nakrętek organizowane przez Urząd Miasta i PUK.

Szymon wybudził się ze śpiączki. Wciąż jednak nie jest sobą. Wielkim wysiłkiem swoim, rodziców i rehabilitantów, którzy nieustannie walczą o jego powrót do normalnego życia, powoli robi postępy. - Rodzice jadą wkrótce z Szymonem na turnus rehabilitacyjny do Bydgoszczy - mówi Miłosz Knach. - Tam mają być zastosowane nowe formy rehabilitacji. Wierzymy, że pomogą Szymonowi powrócić do nas fizycznie i psychicznie.

Koszty takiej rehabilitacji są bardzo duże - turnus kosztuje ok. 6,5 tysiąca złotych. Pieniądze zbierane są za pośrednictwem portalu pomagam.pl, gdzie zamieszczono wszelkie informacje o Szymonie. A pomysł Kuby Klabana, kolegi Szymona, to koncert pn. „W rytmie disco lat 90.” w kinie „Nawojka”, gdzie jutro (sobota) połączą siły różne pokolenia tancerzy. Będą więc warsztaty taneczne, pokazy, bitwy, a także aukcja charytatywna.

Początek imprezy o godz. 11 - to będą właśnie warsztaty taneczne. Potrwają do godziny 15. Od godz. 16 w programie: wys-tępy „ Ride da Riddim”, „Flow of World”, „Bad Company”, pokaz Centrum Sztuk Walki Lipno, licytacja, występy „No Name”, „WGP”, „Żebro x Rad G 3 razy R”. Na koniec - „Battle Of The City”, czyli pojedynek taneczny w rytmie lat 90.

INFO Z POLSKI odc. 32 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju (21-27. kwietnia 2017)

Komentarze 18

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gość

Nic dodać, nic ująć; Z kim przystajesz, takim się stajesz !

G
Gość
W dniu 01.05.2017 o 11:55, Gość napisał:

Spokojni mieszkańcy jakoś od nikogo nie dostają po ryju.Poza tym z kim się przystaje takim się staje.

We wtorek w nocy zmarł Mariusz Kowalski, piłkarz IV-ligowego Łokietka Brześć Kujawski. Zawodnik przebywał w szpitalu od niedzieli, kiedy to został pobity przed jednym z klubów. Miał 28 lat.

G
Gość
W dniu 01.05.2017 o 11:55, Gość napisał:

Spokojni mieszkańcy jakoś od nikogo nie dostają po ryju.Poza tym z kim się przystaje takim się staje.

Ciekawa teoria, tyle że nieprawdziwa. Wielu spokojnych mieszkańców różnych miast gryzie ziemię, bo mieli pecha spotkać na swojej drodze jakieś niewyżyte bydlę.

G
Gość
W dniu 01.05.2017 o 10:07, Gość napisał:

Jak dostaniesz od kogoś po ryju, to też tak będzie się mówić.

Spokojni mieszkańcy jakoś od nikogo nie dostają po ryju.

Poza tym z kim się przystaje takim się staje.

G
Gość
W dniu 01.05.2017 o 06:26, Gość napisał:

Oczywista oczywistość, że nie ma to żadngo znaczenia, wdał się w bójkę w życiu prywatnym i tyle..

Jak dostaniesz od kogoś po ryju, to też tak będzie się mówić.

G
Gość

Oczywista oczywistość, że nie ma to żadngo znaczenia, wdał się w bójkę w życiu prywatnym i tyle..

S
Strażak
Szymon nie był strażakiem tylko cywilnym stażystą w biurze w KPPSP jeśli ma to wogóle jakies znaczenie, ale to tak w ramach ścisłości. Nie zmienia to jednak faktu ze byl i jest naszym kolegą.
x
xy
W dniu 28.04.2017 o 19:01, Gość napisał:

A co konkretnie jest w tym głupiego? On wdał się w jakąś bójkę bez związku z pracą strażaka zupełnie i dlatego był w śpiączce. To jakie znaczenie ma według ciebie czym on się zajmował? To nie był wypadek żaden. 

a czy w ogóle wiesz dlaczego się wdał w bójkę baranie, jak nie znasz historii to się w ogóle nie wypowiadaj na forum

G
Gość
W dniu 29.04.2017 o 11:56, gosc napisał:

Nosił wilk razy kilka...

Powiedz to rodzinom poszkodowanych.

g
gosc
W dniu 29.04.2017 o 10:19, Gość napisał:

Wszyscy, którzy zginęli z rąk chuliganów albo zostali ciężko poszkodowani wdawali się w bójki?

Nosił wilk razy kilka...

G
Gość
W dniu 28.04.2017 o 21:58, Gość napisał:

Ja się w bójki nie wdaję. I gdzieś mam twoją opinię na mój temat.

Wszyscy, którzy zginęli z rąk chuliganów albo zostali ciężko poszkodowani wdawali się w bójki?

G
Gość

A chuligani będą teraz liczyli na drapane

G
Gość
W dniu 28.04.2017 o 21:07, Gość napisał:

Też możesz oberwać od jakiegoś chuligana w łeb i nie będzie to miało związku z twoją pracą.Szkoda słów, empatii nie wykażesz. Może jeszcze sprawcy będziesz bronił?

Ja się w bójki nie wdaję. I gdzieś mam twoją opinię na mój temat.

G
Gość
W dniu 28.04.2017 o 19:01, Gość napisał:

A co konkretnie jest w tym głupiego? On wdał się w jakąś bójkę bez związku z pracą strażaka zupełnie i dlatego był w śpiączce. To jakie znaczenie ma według ciebie czym on się zajmował? To nie był wypadek żaden. 

Też możesz oberwać od jakiegoś chuligana w łeb i nie będzie to miało związku z twoją pracą.Szkoda słów, empatii nie wykażesz. Może jeszcze sprawcy będziesz bronił?

G
Gość
W dniu 28.04.2017 o 16:47, Gość napisał:

Jedni robią wszystko, żeby pomóc i zebrać pieniądze, innych stać tylko na głupie komentarze.Wielkie brawa dla wszystkich, którzy zaangażowali się w akcję, poświęcając swój wolny czas i talenty drugiemu człowiekowi, który jest w potrzebie. Gratuluję pomysłu i trzymam kciuki, żeby udało się zebrać jak najwięcej. Chętnie też dorzucę trochę grosza.

A co konkretnie jest w tym głupiego? On wdał się w jakąś bójkę bez związku z pracą strażaka zupełnie i dlatego był w śpiączce. To jakie znaczenie ma według ciebie czym on się zajmował? To nie był wypadek żaden. 

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska