Od jakiegoś czasu podejrzewano, że w jednym z banków pod Bydgoszczą dochodzi do nieprawidłowości. Policjanci przyjrzeli się więc prowadzonym w nim transakcjom.
- Analiza zabezpieczonych materiałów pozwoliła funkcjonariuszom na zatrzymanie w ubiegłym tygodniu jednej z pracownic - informuje Kamila Ogonowska z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Policjanci udowodnili 32-latce, że od 2017 roku dokonała ona szeregu wypłat gotówki z rachunków klientów.
Wstępnie ustalono, że kobieta ukradła w ten sposób ponad 70 tys. zł. Ostateczna kwota może być natomiast znacznie wyższa.
Podejrzana usłyszała zarzuty kradzieży. Grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności. Decyzją prokuratora, do czasu rozpoczęcia procesu w sądzie, została objęta policyjnym dozorem.
Policjanci zabezpieczyli jej mienie. To na poczet przyszłych kar winowajczyni.
FLESZ: Autostrady, bramki, systemy płatności - jak ominąć korki?