Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawie dwa tysiące świętych Mikołajów przebiegło przez Toruń [zdjęcia]

(AWE)
przebiegli 21 kilometrów, by pomóc potrzebującym
przebiegli 21 kilometrów, by pomóc potrzebującym fot. Lech Kamiński
Przebiegli 21 kilometrów - przez zaspy i lód. Wszystko po to, żeby pomóc potrzebującym. - Oczywiście, że było warto! - przyznaje Anna Arseniuk, biegaczka z Górska.

Półmaraton Świętych Mikołajów

To już ósma edycja toruńskiego półmaratonu świętych Mikołajów. Jak co roku na toruńskiej starówce w niedzielę zebrały się setki biegaczy. Czerwone czapki - obowiązkowe! Do biegu zgłosiło się ponad 2 tysiące biegaczy, ale nie wszyscy odważyli się zmierzyć z mrozem i śniegiem. W rezultacie na starcie stanęło ponad 1600 świętych Mikołajów.

Tegoroczną trasę najszybciej pokonał Błażej Brzeziński z Bydgoszczy - przy aplauzie publiczności pierwszy wbiegł na metę na stadionie miejskim. Wynik: godzina, 13 minut i 6 sekund.

- Trasa była bardzo wymagająca - przyznaje bydgoski zawodnik. - Było na niej bardzo dużo śniegu, zwłaszcza w lesie. Ale to drobiazg - przecież przyjechałem do Torunia nie po to, żeby rywalizować, ale żeby spędzić aktywnie czas, spotkać się z przyjaciółmi i pomóc dzieciom z domu dziecka.

Najszybszy Mikołaj w Polsce jest doświadczonym biegaczem: był w polskiej reprezentacji podczas mistrzostw świata w biegach przełajowych, jest wicemistrzem kraju w półmaratonie. Debiutował też w maratonie we Wiedniu, gdzie przebiegł trasę w czasie 2 godzin i 16 minut. Swój toruński wynik ocenia z przymrużeniem oka: - To nie jest pora na osiąganie dobrych czasów - przyznaje biegacz. - Wynik, który uzyskałem, jest raczej treningowy.

Tradycyjnie już na starcie stanęły też panie. Najszybsza okazała się Nataliya Lehonkova z Ukrainy. Najlepszą Polską była Anna Arseniuk, na co dzień trenująca w Toruniu. Przebiegnięcie 21 kilometrów w śniegu i mrozie zajęło jej tylko półtorej godziny. To już jej czwarty maraton Mikołajów.

- Pierwszy raz pobiegłam w 2004 roku, a potem miałam chwilę przerwy - mówi zawodniczka. - W tym roku biegło się dość ciężko, zwłaszcza w lesie, gdzie było najwięcej śniegu. Ale myślę, że nie ma wśród Mikołajów niezadowolonego zawodnika. Atmosfera biegu jest przecież niepowtarzalna!

Jak na Mikołajów przystało - każdy z uczestników biegu przyniósł ze sobą prezenty. W tym roku trafią one do dzieci z domów dziecka. Podopieczni z Fundacji Ducha na Rzecz Rehabilitacji Ludzi Niepełnosprawnych zbierali pieniądze na sprzętu rehabilitacyjny.
Udostępnij

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska