Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawie milion złotych na ratowanie bydgoskich zabytków

Anna Stasiewicz
fot. sxc
Do podziału jest w tym roku ponad 900 tysięcy złotych. W najbliższą środę bydgoscy radni zdecydują, które zabytki dostaną od miasta dotacje.

Pomoc finansowa ma trafić do 31 właścicieli zabytkowych budowli. Żeby dostać pieniądze, trzeba spełnić podstawowy warunek, obiekt musi być wpisany do rejestru zabytków.

Największą kwotę, 150 tysięcy złotych, ma otrzymać fundacja Yakiza na remont dachu fordońskiej synagogi. - Chcemy w tym roku dokończyć wreszcie remont dachu tego zabytkowego, ale niszczejącego obiektu i przykryć budynek dachówkami - tłumaczy Sławomir Marcysiak, miejski konserwator zabytków. - Fundacja ma otrzymać również pieniądze z innych źródeł, między innymi od wojewódzkiego konserwatora zabytków, więc są większe szanse, że inwestycję zakończymy.
Suma tegorocznych dotacji na zabytki jest identyczna jak w ubiegłym roku. Pieniądze ma otrzymać 30 obiektów, m.in. kościołów i kamienic. Wpłynęło ponad 40 wniosków. - Do tej pory mieliśmy zasadę, że z roku na rok zwiększaliśmy kwotę. Niestety, mamy teraz wyjątkową sytuację z powodu kryzysu i pieniędzy na dotacje jest tyle samo, co w 2008 roku. Plusem jest to, że kwota się nie zmniejszyła - nie ukrywa Sławomir Marcysiak.

W tym roku wyjątkowo dużo pieniędzy ma trafić na renowację kamienic, między innymi przy Długiej, Batorego, Cieszkowskiego, Pod Blankami.
- Od pewnego czasu to właśnie kamienice preferujemy. Ich wygląd przecież bezpośrednio rzutuje na ogólną estetykę miasta. Poza tym nasze dotacje są coraz bardziej popularne wśród właścicieli kamienic. Dostajemy od nich coraz więcej wniosków - wyjaśnia miejski konserwator zabytków. - Cieszymy się również z tego, że właściciele mają coraz większą świadomość, że zabytek po odpowiedniej renowacji ma nie tylko większą wartość estetyczną, ale również materialną. Stąd dużo wniosków na przykład o wymianę okien plastikowych na drewniane.

Ale dotacje mają trafić również na prace renowacyjne w bydgoskich kościołach. I tak na przykład blisko 60 tys. zł miasto chce przeznaczyć na czyszczenie metodą "le gommage" murów bydgoskiej Fary. - Byłby to ostatni etap czyszczenia murów tańszą metodą. Świątyni zabrakło pieniędzy od ministra kultury na dokończenie prac i chcemy pomóc - mówi Sławomir Marcysiak.

Pieniądze mają też dostać inne parafie, m.in. kościół św. Trójcy, św. Andrzeja Boboli na placu Kościeleckich.

Jeśli na sesji 27 maja uda się przegłosować przyznanie dotacji, to już na początku czerwca będzie można podpisywać pierwsze umowy. Właściciele kamienic i parafie mają czas do końca listopada. Po zakończeniu prac dostaną pieniądze. Wcześniej dokładnie zostanie sprawdzony zakres prac. W większości przypadków dotacje pokryją 30-40 procent wydatków na remont.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska