Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Premier tylko i aż z tabletu

Jacek Deptuła
"Na gorąco" komentuje Jacek Deptuła
"Na gorąco" komentuje Jacek Deptuła archiwum GP
Jak żyję nie widziałem jeszcze w Polsce dwóch premierów na sejmowej mównicy, w dodatku jednocześnie. Jeden był były, a drugi prawie przyszły.

Pogratulowałbym Jarosławowi Kaczyńskiemu pomysłu i poczucia humoru, gdyby nie wielka fikcja całego tego rządu technicznego. Kiedyś prezes wyciągnął z cylindra premiera Marcinkiewicza, później z rękawa dwa asy - wicepremierów Leppera i Giertycha. A wczoraj wyciągnął z teczki tablet z kandydatem na kandydata technicznego szefa rządu - prof. Glińskiego.

Przeczytaj również: Jarosław Kaczyński odtworzył z tabletu wystąpienie prof. Glińskiego

Jestem pod wrażeniem iluzjonistycznych umiejętności Jarosława Kaczyńskiego, więc trudno mi odnieść się do meritum jego wystąpienia, a tym bardziej do słów Glińskiego. Zastanawiam się tylko, dlaczego Sejm miałby obowiązek wysłuchiwania tego fikcyjnego premiera? Bo jeśli on, to czemu do głosu nie dopuścić wszystkich technicznych ministrów? Idę o zakład, że też mieliby wiele do powiedzenia. Poza tym PiS mógłby powołać także technicznych dyrektorów NIK, ZUS, PGNiG, KRUS i tak dalej...

Tylko, na litość, po co?

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska