Opowiada o wojnie polsko-rosyjskiej w latach 1609 - 1618.
"Rok 1612" pokazuje Rosję czasów tzw. Wielkiej Smuty na początku XVII wieku. Opowiada o wojnie polsko- rosyjskiej w latach 1609 - 1618, zajęciu przez Polaków Moskwy w 1610 roku i następnie walce o ich wypędzenie - co nastąpiło w roku 1612.
Rok 1612 to wyjątkowa data w historii polskich stosunków z Rosją.
Wewnętrzne walki o tron cara Rosji spowodowały, że sąsiedzkie kraje wykorzystały chaos w tym państwie i zaczęły starać się o objęcie władzy na Kremlu.
Bitwę o władzę wygrali Polacy. Najsurowszy z polskich hetmanów (w tej roli Michał Żebrowski) z oddziałami husarii dotarł do Moskwy. Wymordował prawowitych następców tronu i porwał księżniczkę Ksenię (Violetta Davidovskaja).
Sidła miłości
Ślub z piękną dziewczyną miał gwarantować mu tytuł cara i władzę nad rozległymi terenami Rosji. Kat nie przewidywał jednak, że wpadnie w sidła miłości: zakocha się w swojej ofierze. Hetman stanął przed wyborem: uszanować jej wolność, czy nadal po trupach dążyć do władzy.
Polska dwuletnia okupacja Kremla skończyła się właśnie w tytułowym 1612 roku. Władzę w Rosji objęła na nadchodzące 300 lat dynastia Romanowów. Triumf prawowitych potomków do carskiego tronu oznaczał koniec planów Polaków o władaniu Rosją.
Superprodukcja
Wyprodukowany przez Nikitę Michałkowa "Rok 1612" w reżyserii Władimira Chotinienki to -po upadku Związku Radzieckiego - największa rosyjska produkcja.
"Rok 1612" to film zrealizowany z rozmachem. Superprodukcja przypomina te hollywoodzkie, np. "Braveheart", ale i polską "Starą baśń". Nawiązuje do filmu płaszcza i szpady, kostiumowego romansu. Fantastyczne zdjęcia, kaskaderskie akcje i piękne krajobrazy przeplatają się z efektami komputerowymi.
Przez to film jest trochę historyczny, romantyczny, po trochu - baśniowy.
Złamać stereotypy
Główną rolę gra Michał Żebrowski, amant polskiego kina. Hetman, w którego postać się wciela, będący uosobieniem wojennego okrucieństwa, dzięki polskiemu aktorowi uwalnia się jednak od stereotypu kata.