https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pres Toruń - Włókniarz Częstochowa. Niespodziewane emocje na Motoarenie. Decydował ostatni wyścig! Tak kibicowaliście żużlowcom

Joachim Przybył
Kibice na meczu Pres Toruń - Włókniarz Częstochowa
Kibice na meczu Pres Toruń - Włókniarz Częstochowa Agnieszka Bielecka
Najpierw wysokie prowadzenie, potem duże problemy, utrata przewagi i remis . Wreszcie o wyniku meczu Pres Toruń - Włókniarz Częstochowa, a w nim bohaterem okazał się Robert Lambert.

Pres Toruń - Włókniarz Częstochowa 47:43

Pres Toruń

  • 9. Patryk Dudek 10 (3,1,3,0,3)

  • 10. Robert Lambert 10 (3,3,1,0,3)

  • 11. Jan Kvech 7+1 (1,2,1,3)

  • 12. Mikkel Michelsen 8+1 (3,1,2,2,0)

  • 13. Emil Sajfutdinow 6+1 (1,2,t,1,2)

  • 14. Antoni Kawczyński 4 (3,1,0)

  • 15. Krzysztof Lewandowski 2 (1,0,1,t)

Włókniarz Częstochowa

  • 1. Piotr Pawlicki 15 (2,3,2,3,3,2)

  • 2. Wiktor Lampart 3 (0,1,0,2)

  • 3. Mads Hansen 4+2 (0,-,2,2,0)

  • 4. Kacper Woryna 7 (2,0,3,1,1)

  • 5. Jason Doyle 11+1 (2,2,3,3,1)

  • 6. Franciszek Karczewski 2 (2,0,0)

  • 7. Szymon Ludwiczak 1 (0,0,1)

Przed meczem nie brakowało wątpliwości w obozie gospodarzy,. Długo padało przed meczem, a dodatkowa wilgoć czasami komplikuje opanowanie toru i dopasowanie motocykli na Motoarenie. - Nie do końca przygotowywaliśmy się do takich warunków - przyznał przed meczem Piotr Baron.

W pierwszej serii okazało się, że deszcz nieco zamordował emocje, ale na pewno nie szanse gospodarzy. Decydował start i pierwszy łuk, który zdecydowanie lepiej rozgrywali torunianie i wszystkie wyścigi wygrali po 4:2.

Potem jednak goście także pokazali, że do Torunia nie przyjechali na wycieczkę. Dwa kolejne wyścigi wygrał Piotr Pawlicki, a w drugim na dystansie poradził sobie z Sajfutdinowem, któremu wyraźnie brakowało prędkości, ale też źle wybierał ścieżki na trasie.

Trzecia seria to ciąg dalszy jego problemów. Tym razem stanął na najlepszym polu startowym, rywali nie miał najmocniejszych i... wjechał w taśmę. Pres wystawił więc parę juniorów, ta zaspała pod taśmą i nagle przewaga "Aniołów" stopniała do czterech punktów.

Torunianie mieli wciąż problemy z uzyskaniem pełnej prędkości na dystansie. W 10. biegu para Michelsen - Kvech znokautowała pod taśmą Jasona Doyle'a, ale doświadczony Australijczyk obu gospodarzy wyprzedził za jednym zamachem mocnym atakiem przy krawężniku.

W kolejnym wyścigu prowadził od startu Michelsen, ale każdy kolejny łuk pokonywał coraz bardziej pasywnie, coraz bliżej krawężnika i ostatecznie na mecie przegrał z szerżującym szerzej Pawlickim o... 0,002 sekundy! Nie pierwszy raz w historii Motoareny torunianie mieli duże problemy z dopasowaniem się do nawierzchni po deszczu i w połowie meczu w takich warunkach nagle zaczęli tracić przewagę. - Nie jeździliśmy u siebie dwa tygodnie, było duszno i wcześniejsze opcje w sprzęcie nie zawsze pasowały - przyznał później Patryk Dudek.

Kolejne straty w biegu 12. Tym razem Lewandowski z bardzo dobrego wewnętrznego pola wjechał w taśmę. Osamotniony Kvech na dystansie poradził sobie jednak z Lampartem i uratował skromną przewagę Pres.

Nic już jednak nie uratowało gospodarzy w biegu 13. Potężna para Sajfutdinow - Lambert przegrała z kretesem nie tylko z Doylem, ale i Hansenem. Młody Duńczyk na dystansie rozprawił się z Sajfutdinowem i mieliśmy remis przed nominowanymi.

Sajfutdinow wreszcie odpalił w biegu nominowanym, który wspólnie z Dudkiem przywiózł pierwsze w meczu podwójnie zwycięstwo dla "Aniołów". Bohaterem ostatniego okazał się Lambert, który szarżą przy krawężniku przedarł się na prowadzenie na 2. wirażu.

Patryk Dudek dla Eleven Sport: - Taki jest żużel, że trudno coś przewidywać. Tak to będzie wyglądało w tym roku, niczego nie można zakładać przed zawodami. Na papierze wyglądamy mocno, ale nie zawsze tak wyglądamy na torze. Cieszmy się tym, co mamy.

Pres Toruń - Włókniarz Częstochowa wyścig po wyścigu

  1. Dudek, Pawlicki, Kvech, Hansen 4:2 (4:2)

  2. Kawczyński, Karczewski, Lewandowski, Ludwiczak 4:2 (8:4)

  3. Michelsen, Doyle, Sajfutdinow, Lampart 4:2 (12:6)

  4. Lambert, Woryna, Kawczyński, Karczewski 4:2 (16:8)

  5. Pawlicki, Kvech, Michelsen, Woryna 3:3 (19:11)

  6. Pawlicki, Sajfutdinow, Lampart, Lewandowski 2:4 (21:15)

  7. Lambert, Doyle, Dudek, Ludwiczak 4:2 (25:17)

  8. Woryna, Hansen, Lewandowski, Kawczyński 1:5 (26:22)

  9. Dudek, Pawlicki, Lambert, Lampart 4:2 (30:24)

  10. Doyle, Michelsen, Kvech, Karczewski 3:3 (33:27)

  11. Pawlicki, Michelsen, Woryna, Dudek 2:4 (35:31)

  12. Kvech, Lampart, Ludwiczak, Lewandowski 3:3 (38:34)

  13. Doyle, Hansen, Sajfutdinow, Lambert 1:5 (39:39)

  14. Dudek, Sajfutdinow, Woryna, Hansen 5:1 (44:40)

  15. Lambert, Pawlicki, Doyle, Michelsen 3:3 (47:43)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Gol24: Gorący tydzień w Ekstraklasie. Legia i Pogoń przed finałem PP

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska