
Przyjmujemy bezdomnych chorych, ale i tych pod wpływem alkoholu czy narkotyków. Jeśli nie są agresywni, to wspieramy ich w tych kryzysowych sytuacjach, jak choćby siarczyste mrozy. Wtedy robimy wyjątki. Odkąd „Inkubator Społeczny” prowadzi schroniska w Bydgoszczy, czyli od 2017 roku ani jedna osoba bezdomna nam nie zamarzła - mówi w rozmowie z "Gazetą Pomorską" Beata Zielińska, prezes zarządu Fundacji „Inkubator Społeczny” w Bydgoszczy.

Przyjmujemy bezdomnych chorych, ale i tych pod wpływem alkoholu czy narkotyków. Jeśli nie są agresywni, to wspieramy ich w tych kryzysowych sytuacjach, jak choćby siarczyste mrozy. Wtedy robimy wyjątki. Odkąd „Inkubator Społeczny” prowadzi schroniska w Bydgoszczy, czyli od 2017 roku ani jedna osoba bezdomna nam nie zamarzła - mówi w rozmowie z "Gazetą Pomorską" Beata Zielińska, prezes zarządu Fundacji „Inkubator Społeczny” w Bydgoszczy.