Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezes PiS odniósł się do programu Polski Ład. „Można powiedzieć, że nie miał szczęścia”

OPRAC.:
Lidia Lemaniak
Lidia Lemaniak
fot. adam jankowski / polska press
fot. adam jankowski / polska press
„Można powiedzieć, że Polski Ład nie miał szczęścia. Został natychmiast zaatakowany przez opozycję, czego się można było spodziewać. Ale atak wyszedł także z wewnątrz i to tę zewnętrzną krytykę bardzo uwiarygadniało. Wszystko to się wzajemnie nakręcało. To był bardzo dobry i prorozwojowy plan, nie idealny, bo po drodze były potrzebne korekty i zmiany, ale w sumie bardzo potrzebny ” – powiedział prezes Prawa i Sprawiedliwości, wicepremier, Jarosław Kaczyński.

Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla „Sieci” był pytany o krytykę Polskiego Ładu – flagowego programu PiS. Na uwagę, że „nikt z normalnie zarabiających” miał nie stracić, a część nauczycieli – straciła, prezes PiS zapewnił, że „nie straci”.

„Przyczyną jednorazowej mniejszej wypłaty w niektórych przypadkach był błąd w naliczaniu podatków. Jest już korekta rozporządzenia ministra finansów, które zostanie tak poprawione, by te błędy się nie mogły powtórzyć. Każdy nauczyciel, który stracił w styczniu, dostanie wyrównanie w lutym. Rzecznik rządu przeprosił za tę sytuację, i słusznie, bo to się nie powinno zdarzyć. Wnioski z tego zostaną wyciągnięte. Ale bardzo wszystkich proszę, by widzieć to wszystko w odpowiedniej skali. My błędy popełniamy, jak każdy człowiek, ale umiemy je skorygować, wycofać się z błędnych poczynań, przeprosić. Nie zmienia to faktu, że ogólna jakość naszych rządów jest w porównaniu do tego, co prezentowali nasi poprzednicy, jak niebo i ziemia” – mówił.

Pytany o to, czy Polski Ład nie jest zbyt skomplikowany, Jarosław Kaczyński stwierdził, że „można powiedzieć, że Polski Ład nie miał szczęścia”.

„Został natychmiast zaatakowany przez opozycję, czego się można było spodziewać. Ale atak wyszedł także z wewnątrz i to tę zewnętrzną krytykę bardzo uwiarygadniało. Wszystko to się wzajemnie nakręcało. To był bardzo dobry i prorozwojowy plan, nie idealny, bo po drodze były potrzebne korekty i zmiany, ale w sumie bardzo potrzebny” – mówił.

Wyjaśnił, że główne cele były dwa. „Po pierwsze – chodziło o znaczący, dodatkowy wzrost dochodów obywateli, szczególnie tych zarabiających mniej, ale w ostatecznym rachunku, po pełnej realizacji, zyskaliby także ci, którzy teraz zapłacą większą składkę zdrowotną. Po drugie – ta większa część Polski żyjąca na terenach poza największymi miastami ma zyskać szansę rozwoju infrastruktury, jakości życia, wszystkiego, co temu służy” – powiedział.

„Jestem przekonany, że to połączenie sprawiedliwości i zdrowego rozsądku zadziała i będzie pozytywnie odczuwalne przez Polaków. Druga strona też to dostrzegła i dlatego właśnie rzuciła przeciw Polskiemu Ładowi wszystkie swoje zasoby, w tym najcięższą medialną artylerię. A media mają ogromny wpływ na społeczeństwo. Są grupy ludzi, którzy żyją w bańkach informacyjnych, w jakiejś całkowicie nieistniejącej rzeczywistości w której PO świetnie rządziła, a my sobie rzekomo z niczym nie radzimy. Jest dokładnie odwrotnie i potwierdzają to wszystkie dane, zestawienia, fakty” – zaznaczył prezes PiS.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Prezes PiS odniósł się do programu Polski Ład. „Można powiedzieć, że nie miał szczęścia” - Portal i.pl

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska