https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Prezesie, nie wyłączaj prądu na działkach!

Adam Lewandowski
- Nie mamy gdzie mieszkać, dlatego żyjemy na działkach! Mamy własne ujęcie wody, brakuje tylko energii, bo szef przyszedł i nam ją odłączył! Błagaliśmy, prosiliśmy, nic to nie dało! Mamy zamarznąć tej zimy?! Takie dramaty dzieją się na terenie Rodzinnego Ogrodu Działkowego "Leśna Polana" w Osielsku. Sprawa dotyczy czterech domków, w których łącznie mieszka siedem osób.

- Co mamy robić? - pyta mieszkająca tam kobieta. - Liczniki prądu mamy na granicy działki. Rachunki płacimy. Pan prezes przyszedł w największy mróz i wyłączył. Chodzi teraz i sprawdza, czy czasami sami nie podłączyliśmy się ponownie. Wodę mamy z własnego hydroforu, na prąd. Ogrzewamy się elektrycznie. Bez prądu nie da się żyć, a nie mamy przecież gdzie mieszkać. Nie z wyboru, lecz z musu tu żyjemy! To jest perfidne działanie naszego prezesa ogrodu działkowego! I mówi nam, że jak nadal będziemy tu mieszkać, to pozbawieni zostaniemy praw członkowskich. A jak nie mamy gdzie się podziać, to możemy przezimować w noclegowniach, a nie we własnych domkach na działce! Skandal!

Barbara Kokot, prezes Zarządu Okręgu Polskiego Związku Działkowców w Bydgoszczy: - Znamy tę sytuację w Osielsku. Pan prezes "Leśnej Polany" przekazał nam, że ci ludzie mają gdzie mieszkać. Mają mieszkania w Bydgoszczy czy Osielsku, jedni podnajmują je, drudzy nie mogą zgodzić się z teściami. Wcale nie są osobami bezdomnymi. Ponadto ogród działkowy nie jest miejscem do zamieszkania, tylko do wypoczynku i rekreacji. Temu ma służyć. Domki nie są przystosowane do całorocznego zamieszkiwania. W razie pożaru, a to się przecież zdarza, zaczadzenia, wypadku, kto będzie odpowiadał za tragedie? Jest faktem, że działkowcy mieszkają tam bezprawnie. Wytknęli to inspektorzy Najwyższej Izby Kontroli.

Prezesem ROD "Leśna Polana" w Osielsku jest Jan Mocarski. - O tym, że nie można tam mieszkać, ci ludzie wiedzą od dawna. Upominaliśmy ich o tym wiele razy. To, że wyłączyłem im prąd, nie jest moim żadnym widzimisię, tylko wynika z uchwały zarządu ROD podjętej w listopadzie w sprawie wyłączenia prądu. Jestem tylko wykonawcą decyzji zarządu. Prawo musi być przecież prawem: od października do kwietnia nie można mieszkać na terenie ROD. Wiedzą o tym wszyscy. Proszę mi wierzyć: w "Leśnej Polanie" nie żyją wcale osoby bezdomne, są zameldowane zupełnie gdzie indziej...

Komentarze 16

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

w
wiktor
osobiście nie posiadam działki na leśnej polanie ale miałem przyjemność przebywać w okresie letnim u znajomych.Zauwżyłem iż pieski pani X nia tryskającą kobiecą urodą biegaą po terenie diałek ,a nawet biorą udział w zebraniu...nie stosuje się do przepisu.Przeczytałem w gablocie ogłoszenie że w soboty i niedziele obowiązuje cisza działokwa itd.Rozmowy ze znajomymi nie mogłem kontynuować pwnej soboty ponieważ jak się okazało członek zarządu wycinał piłą spalinową trawy.Wniosek z tego taki iż co wolno wojewodzie to nie tobie drogi działkowiczu...Na moich działkach traktujemy się po partnersku tj;po ludzku.

Człowieku zanim coś napiszesz to naucz się czytać,bo wróbel zaćwierka a Ty powiesz że krowa ryczała.Tak, to ja kosiłem trawę choć to nie należy do obowiązku Zarządu tylko do działkowiczów mających działki wzdłuż drogi dojazdowej a ja to robiłem społecznie.
j
jadzia
Szkoda ,ze nie potrafiła pani przyjść do zarządu i powiedzieć tego wszystkiego o czym jest napisane na tym forum.dobrze się jednak stało że nie jest już pani działkowcem.Nie wiem pani podstawowych rzeczy takich jak;to że żarówki zostały wymienione na energooszczędne 2 lata temu,że kiedy okradzione zostały działki to mieszkali ludzie,a prezesem była p.CH.Prezesi P.CH przez 5lat i 9 lat swoich rządów nie potrafili zadbać o drogę a pani wymaga od nowego prezedsa
l
lusia
Piszę na tym forum,ponieważ działki ROD Leśna Polana to piękne miejsce,które na pewno oczekuje Zarządu z prawdziwego zdarzenia,a nie takiego jaki teraz jest.Pan Mocarski boski Cezar i jego świta.Byłam użytkownikiem jednej z działek,ale sprzedałam ją tylko z powodu atmosfery jaką tworzy obecny zarząd.Pan Mocarski to człowiek ,który zatrzymał się w epoce socjalizmu.Jak nie karze ludziom obcinać dachy to wyłącza prąd,i zajmuje się śledztwem życia innych ludzi.Pan jest dla tych ludzi ,a nie oni dla pana.Pan powinien,skupić się nad udoskonalaniem tego obiektu,nad bezpieczeństwem tych działek.Kiedy zeszłej zimy okradziono 17 działek w tym moja.Gdzie pan wtedy był?Warto byłoby aby ten wszechmocny Zarząd skupił swoją ogromną energię-nad drogą dojazdową do tych działek,A może by tak wymienić żarówki na energooszczędne,albo wymienić bramę wjazdową bo ona też pamięta Pana kadencję.Człowieku skup się nad potrzebami tych ludzi,a nie na wyłączaniu prądu.Ponad 70 podpisów działkowiczów przeciwko wyłączeniu prądu,uznał Pan za nic .Uważa pan że 5 osób może decydować o losie innych.Obecność tych ludzi zwiększa bezpieczeństwo innych działkowiczów.Rozumiem gdyby ci ludzie nie płacili,ale Pan doskonale wie że jest inaczej.W artykule odpowiada pan ,że postępuje pan zgoodnie z prawem MOŻLIWE ale jakim Pan jest człowiekiem.Może to czpaas na przemyślenia to nie pana prywatny folwark
Szkoda ,ze nie potrafiła pani przyjść do zarządu i powiedzieć tego wszystkiego o czym jest napisane na tym forum.dobrze się jednak stało że nie jest już pani działkowcem.Nie wiem pani podstawowych rzeczy takich jak;to że żarówki zostały wymienione na energooszczędne 2 lata temu,że kiedy okradzione zostały działki to mieszkali ludzie,a prezesem była p.CH.Prezesi P.CH przez 5lat i 9 lat swoich rządów nie potrafili zadbać o drogę a pani wymaga od nowego prezedsa
j
julek
Do wszystkich co pisali na forum,krótko prąd jest i nie był wyłączony.A tak w ogóle to weżcie regulamin ROD i Prawo PZD do łapy i przeczytajcie to będziecie ten Wasz zarząd szanować i przyznacie mu racje,po za tym czytajcie prasę to dowiecie się co grozi ogrodom w których mieszkają działkowicze na stałe.
o
oleg
śmiać mi się chce czytając wypowiedź ~`działkowicza~`-"oświetlając ogród ułatwiamy robotę złodziejom","żeby coś ukraść,musi sobie poświecić"
Miły działkowiczu - złodziej nie musi sobie poświecać,żeby mógł coś ukraść - on kradnie i niszczy co mu w ręce wpadnie a tam gdzie pali się światło nie wejdzie bo wie,że tam ktoś jest a przed czym ostrzega policja? - WYCHODZĄC Z DOMU NIE GAŚ ŚWIATŁA a najlepiej kup i uruchom czujniki zapalające światło.
j
jolek
Piszecie że 70 ludzi podpisało się pod listą,żeby nie wyłączać prądu w okresie zimowym.Leśna Polana
ma 240 działek,a więc 2/3 działkowców się nie podpisało.To po pierwsze.Po drugie.Czy nie pomyśleliście,
że oświetlając ogród ułatwiamy robotę złodziejom? Przecież to oni widzą nas,a nie my ich.Złodziej
żeby coś ukraść,musi sobie poświecić więc będzie widoczny czy nie? Mając oświetlony ogród,nie potrzebuje
więcej światła.Po trzecie,to proszę mi pokazać takiego odważnego,który przeciwstawi się oprychom
włamujących się do działki sąsiada.Po czwarte,to w okresie zimowym droga na nasze działki jest zasypana.
Ludzie tam mieszkający przecierają szlak i tym samym sami ułatwiają robotę złodziejom. No i w końcu
po piąte.Narzekacie na zarząd i prezesa.Na jego temat mam jak najgorsze zdanie chociaż mam działkę
na sąsiednim ogrodzie,ale to wy sami wybraliście taki zarząd.Mądrują się ci co nie chodzą na zebrania
sprawozdawczo-wyborcze,ale pretensje mają do całego świata.Mam działkę od 1986 r. i jak pamiętam,to
z małymi przerwami zawsze mieliście tego samego prezesa! Więc kto go wybiera?Ufoludki?
j
jolek
Panie Mocarski - Zarządco Leśnej Polany w Osielsku, dlaczego Pan jest tak upierdliwy i złośliwy! Czy Panem kieruje zazdrość, żądza władzy czy egoizm? bo chyba nie sumienie! nad którym bym się grubo zastanowił w tak nobliwym Pana wieku.
To nie socjalizm, nie komunizm i nie epoka króla ćwieczka, że kiedy będę chciał na działeczkę wpaść to ze świeczkami a za potrzebą przez drąg. Przykro ale tamte czasy już minęły i niech pan nie myśli,że jest do nieruszenia (na razie)!
j
johnny
osobiście nie posiadam działki na leśnej polanie ale miałem przyjemność przebywać w okresie letnim u znajomych.Zauwżyłem iż pieski pani X nia tryskającą kobiecą urodą biegaą po terenie diałek ,a nawet biorą udział w zebraniu...nie stosuje się do przepisu.Przeczytałem w gablocie ogłoszenie że w soboty i niedziele obowiązuje cisza działokwa itd.Rozmowy ze znajomymi nie mogłem kontynuować pwnej soboty ponieważ jak się okazało członek zarządu wycinał piłą spalinową trawy.Wniosek z tego taki iż co wolno wojewodzie to nie tobie drogi działkowiczu...Na moich działkach traktujemy się po partnersku tj;po ludzku.
a
aguś
Swietne teorie z tego wynika że w Polsce nie trzeba odśnieżać dróg bo to szlaki dla złodziei.W zeszłym roku w styczniu nie było odśnieżone wręcz zasypane i złodzieje świetnie sobie poradzili,z 17 działkami to była uczta dla nich.Jestem całkiem innego zdania.
a
aguś
Piszecie że 70 ludzi podpisało się pod listą,żeby nie wyłączać prądu w okresie zimowym.Leśna Polana
ma 240 działek,a więc 2/3 działkowców się nie podpisało.To po pierwsze.Po drugie.Czy nie pomyśleliście,
że oświetlając ogród ułatwiamy robotę złodziejom? Przecież to oni widzą nas,a nie my ich.Złodziej
żeby coś ukraść,musi sobie poświecić więc będzie widoczny czy nie? Mając oświetlony ogród,nie potrzebuje
więcej światła.Po trzecie,to proszę mi pokazać takiego odważnego,który przeciwstawi się oprychom
włamujących się do działki sąsiada.Po czwarte,to w okresie zimowym droga na nasze działki jest zasypana.
Ludzie tam mieszkający przecierają szlak i tym samym sami ułatwiają robotę złodziejom. No i w końcu
po piąte.Narzekacie na zarząd i prezesa.Na jego temat mam jak najgorsze zdanie chociaż mam działkę
na sąsiednim ogrodzie,ale to wy sami wybraliście taki zarząd.Mądrują się ci co nie chodzą na zebrania
sprawozdawczo-wyborcze,ale pretensje mają do całego świata.Mam działkę od 1986 r. i jak pamiętam,to
z małymi przerwami zawsze mieliście tego samego prezesa! Więc kto go wybiera?Ufoludki?
d
działkowicz
Piszecie że 70 ludzi podpisało się pod listą,żeby nie wyłączać prądu w okresie zimowym.Leśna Polana
ma 240 działek,a więc 2/3 działkowców się nie podpisało.To po pierwsze.Po drugie.Czy nie pomyśleliście,
że oświetlając ogród ułatwiamy robotę złodziejom? Przecież to oni widzą nas,a nie my ich.Złodziej
żeby coś ukraść,musi sobie poświecić więc będzie widoczny czy nie? Mając oświetlony ogród,nie potrzebuje
więcej światła.Po trzecie,to proszę mi pokazać takiego odważnego,który przeciwstawi się oprychom
włamujących się do działki sąsiada.Po czwarte,to w okresie zimowym droga na nasze działki jest zasypana.
Ludzie tam mieszkający przecierają szlak i tym samym sami ułatwiają robotę złodziejom. No i w końcu
po piąte.Narzekacie na zarząd i prezesa.Na jego temat mam jak najgorsze zdanie chociaż mam działkę
na sąsiednim ogrodzie,ale to wy sami wybraliście taki zarząd.Mądrują się ci co nie chodzą na zebrania
sprawozdawczo-wyborcze,ale pretensje mają do całego świata.Mam działkę od 1986 r. i jak pamiętam,to
z małymi przerwami zawsze mieliście tego samego prezesa! Więc kto go wybiera?Ufoludki?
a
aguś
Zgadzam się z moimi przedmówcami,ja też mam działkę w ROD Leśna Polana.Prawdą jest ,że zbierano podpisy,przeciwko wyłączeniu prądu na działkach w okresie zimowym.Oczywiście podpisałam,bo nie mam nic przeciwko ludziom ,którzy tam mieszkają.Uważam,że obecność ich zwiększa bezpieczeństwo i zmniejsza kradzieże.Jestem też zdania,że zarząd jest dla ludzi a nie ludzie dla nich.Tak nie udanego zarządu długo szukać.Chyba ci państwo sami,nie rozumieją co do nich należy.(Pani która jest też w zarządzie wymagając od innych sama powinna świecić przykładem !!Więc dołączam się do apelu zajmijcie się tym czego oczekują od was działkowicze
B
Barthez1987
Zgadzam się z opinią użytkownika "MAZI" "ZARZĄD JEST DLA LUDZI, A NIE LUDZIE DLA WAS" panie CEZARZE co oni ci przeszkadzają !!!!! Od początku swojej kadencji nie uczyniliście dla nas nic. Słusznie zauważono, że droga dojazdowa jest tragiczna. Tym należało by się najbardziej zająć "bo zgodnie z prawem-problem dojazdu dla np. STRAŻY POŻARNEJ, KARETKI nie wróży panu nic dobrego. CEZARZE DO DZIAŁAŃ.
m
mazi
Piszę na tym forum,ponieważ działki ROD Leśna Polana to piękne miejsce,które na pewno oczekuje Zarządu z prawdziwego zdarzenia,a nie takiego jaki teraz jest.Pan Mocarski boski Cezar i jego świta.Byłam użytkownikiem jednej z działek,ale sprzedałam ją tylko z powodu atmosfery jaką tworzy obecny zarząd.Pan Mocarski to człowiek ,który zatrzymał się w epoce socjalizmu.Jak nie karze ludziom obcinać dachy to wyłącza prąd,i zajmuje się śledztwem życia innych ludzi.Pan jest dla tych ludzi ,a nie oni dla pana.Pan powinien,skupić się nad udoskonalaniem tego obiektu,nad bezpieczeństwem tych działek.Kiedy zeszłej zimy okradziono 17 działek w tym moja.Gdzie pan wtedy był?Warto byłoby aby ten wszechmocny Zarząd skupił swoją ogromną energię-nad drogą dojazdową do tych działek,A może by tak wymienić żarówki na energooszczędne,albo wymienić bramę wjazdową bo ona też pamięta Pana kadencję.Człowieku skup się nad potrzebami tych ludzi,a nie na wyłączaniu prądu.Ponad 70 podpisów działkowiczów przeciwko wyłączeniu prądu,uznał Pan za nic .Uważa pan że 5 osób może decydować o losie innych.Obecność tych ludzi zwiększa bezpieczeństwo innych działkowiczów.Rozumiem gdyby ci ludzie nie płacili,ale Pan doskonale wie że jest inaczej.W artykule odpowiada pan ,że postępuje pan zgoodnie z prawem MOŻLIWE ale jakim Pan jest człowiekiem.Może to czas na przemyślenia to nie pana prywatny folwark
P
PR
a na ROD Polana w Smukale jest jeszcze ciekawiej - cala zime chodzi hydrofor.
Palca za prad na jego uzycie wszyscy dzialkowicze, do tego sama pompa sie zuzywa, a woda jest rozliczana rocznie wg powierzchni dzialki!! Skandal - powinny byc zalozone liczniki wody i woda (z pradem na dzialanie sieci wodnej) powinna byc rozliczana wg wskazania - co z tego ze deszczowke gromadzi sie, nie ma na dzialce wielkich trawnikow, ktore wymagaja ciaglego podelwania latem...juz w tym roku cisnienie bylo slabsze niz rok temu... Tylko czeka WYCZERPANIA sie zasobow podziemnych oraz wymiany hydrofornii - czyli kolejnych wydatkow.
Ciekawe co na to delegatura w Bydgoszczy...moze nalezy to rozglosnic, napisac kolejny list do wladz w Warszawie...
Dodam, ze wg przepisow dom powinien miec okreslona powierzchnie i wysokosc...a niektore przypominaja nie domki letniskowe a wille mieszkalne.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska