Czas zwolnienia z podatku byłby uzależniony od standardu hotelu: im więcej gwiazdek, tym większy okres ulgi. W przypadku hotelu trzygwiazdkowego byłyby to 3 lata, czterogwiazdkowego 4 lata i do 5 lat dla obiektów najwyższej klasy.
Potrzebujemy nowych miejsc
- W Bydgoszczy otwarto niedawno kilka hoteli, wkrótce powstaną kolejne. Chcemy, żeby ta korzystna sytuacja na rynku hotelarskim utrzymywała się jak najdłużej - wyjaśnia prezydent Konstanty Dombrowicz. - Bydgoszcz jest organizatorem wielu imprez sportowych i kulturalnych. Nowe miejsca hotelowe są naszemu miastu z pewnością potrzebne. Tym bardziej, że Bydgoszcz staje się miejscem coraz bardziej atrakcyjnym turystycznie.
Zgodnie z projektem uchwały, zwolnienie nowowybudowanych obiektów przysługiwałoby począwszy od 1 stycznia roku następującego po roku, w którym rozpoczęto użytkowanie obiektu.
Radni będą dyskutować
Tomasz Rega, wiceprzewodniczący Rady Miasta od nas dowiedział się o propozycji prezydenta. - Nie znam dokładnie treści projektu uchwały, ale jest to jakiś pomysł, żeby przyciągnąć inwestorów do miasta. Miejmy nadzieję, że zwolnienia z podatku od nieruchomości. Nie ma się co oszukiwać. Inwestorzy z branży hotelowej nie stoją w kolejce, żeby zbudować hotel właśnie u nas.
Radny zwraca też uwagę, że każdy nowy obiekt to miejsca pracy. - Ktoś musi przecież tam sprzątać, ktoś podawać do stołu czy dostarczać żywność. W interesie naszego miasta jest więc, by hoteli powstawało jak najwięcej. O szczegółach propozycji prezydenta na pewno jeszcze będziemy rozmawiać na posiedzeniu klubu radnych - dodaje Tomasz Rega.
Z propozycji prezydenta zadowoleni są inwestorzy, którzy chcą budować hotele w Bydgoszczy. - W mieście wciąż brakuje obiektów średniej klasy - mówi przedstawiciel jednego z inwestorów. - Nasz hotel ma mieć powierzchnię kilku tysięcy metrów. Łatwo więc obliczyć, że oszczędności byłyby spore.
