Zdaniem radnego Macieja Glamowskiego taki projekt może pojawić się na majowej sesji, a na kolejnej wrócić może uchwała o zbyciu udziałów GTBS-u przez miasto.
Chrapkę na nie ma Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Nieruchomościami, które już jest większościowym właścicielem GTBS-u (ma 122 udziały). Po transakcji, GTBS w całości należałby do MPGN-u. Zenon Różycki, prezes MPGN-u: - Wystosowaliśmy już do miasta potwierdzenie chęci zakupu udziałów GTBS-u.
Czytaj więcej: GTBS znowu przegrał w sądzie. To już szósta przegrana sprawa
Prezes Różycki jednocześnie dodaje: -Skupienie wszystkich udziałów po stronie MPGN-u pozwoli uporządkować sprawy wynikające z orzeczonych wyroków sądów dotyczących sprzedaży budynków mieszkalnych przez GTBS.
Chodzi o osiem kamienic przy ul. Libelta i Żeromskiego. GTBS sprzedał je prywatnym właścicielom. W sprawie 5 budynków zapadły już prawomocne wyroki mówiące, że transakcje były niezgodne z prawem. Kolejne sprawy są w toku.
Słabe wyniki finansowe
Wolę zbycia udziałów w GTBS-ie, prezydent Malinowski wyraził w projekcie uchwały skierowanej do radnych w ub. tygodniu. Podnosił m.in., że wyniki finansowe administracji nie pozwalają na wygenerowanie środków na jej rozwój. Argumentował też, że potrzebne jest silniejsze kapitałowe związanie spółki z „wyspecjalizowanym podmiotem”, by poprawić także funkcjonowanie i zarządzanie nieruchomościami.
