Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent Grudziądza zgrzeszył naiwnością. Ekipa się sypie

Przemyslaw Decker
Przemyslaw Decker
Robert Malinowski rządzi Grudziądzem od 2006 roku
Robert Malinowski rządzi Grudziądzem od 2006 roku Piotr Bilski
Robert Malinowski obiecywał „szklane domy”. Na razie zamiast nich mamy finansowy kryzys szpitala.

Władza spuszczona z łańcucha kontroli społecznej ma tendencję do pychy, zapominania o służebnej roli i „odlatywania”. Ten opisany w politologicznych podręcznikach proces , my-wyborcy - możemy starać się zatrzymać mówiąc: „sprawdzam, patrzę na ręce, halo tu ziemia!”. Dlatego kolejny raz „Pomorska” prowadzi akcję „Oceń władzę”.

Naiwność prezydenta

Niebawem miną dwa lata od momentu, kiedy grudziądzanie kolejny raz zaufali Robertowi Malinowskiemu. W ciągu tych niemal 24 miesięcy Grudziądz z powodu zaniedbań, złych decyzji i beztroski znalazł się na ostrym zakręcie.

Władze miasta dziecinnie ufne w to, że dyrektor szpitala Marek Nowak wie co robi, w praktyce nie podjęły się porządnego kontrolowania finansów lecznicy. Prezydent komentował, że ufał dyrektorowi, ale to tłumaczenie trąci naiwnością, bo nie idzie o zakup nowej karetki, endoprotezy czy pieluchomajtek, ale dług, który wynosi ponad 500 mln zł, mocno rzutuje na finanse miasta i rodzi niepewność.

Za takie rzeczy, które „nie śniły się filozofom”, włodarze miast powinni żegnać się z urzędami.

„Szklane domy”

Robert Malinowski swój program wyborczy z 2014 r. nazwał „Projekt Grudziądz”-nazwa poważna, treść przebogata w obietnice, których realizacja została rozpisana do minimum 2020 roku. Ta data ma związek z ramami czasowymi nowego budżetu Unii Europejskiej. W swym programie Robert Malinowski zaplanował wiele inwestycji, które mają być współfinansowane ze wspólnotowego tortu. Przykłady: budowa sieci ścieżek rowerowych i niskoemisyjnego oświetlenia ulicznego, przebudowa torowisk tramwajowych z urządzeniem nowego dworca autobusowego, dalsza rewitalizacja Góry Zamkowej i rozbudowa tzw. pierwszego odcinka Trasy Średnicowej.

Te zadania są aktualnie przygotowywane od strony formalnej i dokumentacyjnej. Kiedy ruszy realizacja? Zależy m.in. od sprawności urzędniczej, unijnych konkursów i możliwości finansowych miasta, które na plecach dźwiga przecież duży garb-zadłużony szpital. Niewybaczalnym grzechem byłoby, gdyby Grudziądz z powodu szpitala stracił choć jedno euro, które mądrze zainwestowane może być kapitałem na lata.

Niepewna wciąż pozostaje modernizacja ciągu dróg przy elektrowni gazowej, której budowa od dawna jest „zawieszona”. Zapomnieć już raczej możemy o Solankach nad Rudnikiem, a planowana budowa centrum targowo-wystawienniczego z torem kolarskim wydaje się być nie do końca przemyślana.

Coś się ruszyło

W strefie ekonomicznej powstanie małe zagłębie meblarskie. Niebawem uruchomiony zostanie zakład MrGarden (prezydent pisał o nim w programie wyborczym), a do stawiania fabryki mebli tapicerowanych szykuje się firma Sits. Etaty w tych fabrykach są bardzo potrzebne. Co więcej, inwestorzy obiecują wyższe wynagrodzenia, co-trzeba mieć nadzieję - z czasem przyczyni się do tego, że pensje na poziomie najniższej krajowej przestaną być w Grudziądzu normą.

Dzięki odnowionej Starówce, w centrum miasta przybyło restauracji, a Grudziądz w sezonie letnim zaczęło odwiedzać więcej turystów. Mogłoby być jeszcze lepiej, ale zewnętrzna promocja miasta wciąż jest robiona bez strategii. Zabrakło także umacniania tzw. marki #gru, która była bardzo obiecująca.

Ekipa się sypie

Szpitalny kryzys pokazał pęknięcia w tzw. obozie władzy. Najpierw prezydent odwołał dyrektora szpitala, po czym znowu go przywrócił na stanowisko. Z pracą w urzędzie-decyzją włodarza miasta- pożegnał się wiceprezydent Ślusarski, a w klubie radnych Platformy Obywatelskiej część rajców coraz głośniej zaczęła krytykować poczynania prezydenta i wiceprezydenta Sikory. Robert Malinowski z tygodnia na tydzień zaczął wyglądać na człowieka coraz bardziej zmęczonego sytuacją, w której-także na własne życzenie-się znalazł.

Nasza akcja

A jak Państwo oceniają prezydenta? Wystarczy wysłać sms-a pod numer 71321 (koszt 1,23 zł). Jeśli oceniacie Roberta Malinowskiego pozytywnie, w treści wiadomości wpiszcie: PRE.2.TAK, jeśli negatywnie: PRE.2.NIE. Głosować można także na wójtów i burmistrzów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska