https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent Robert Malinowski nie chce spotkań z mieszkańcami osiedli. Grudziądzanie są oburzeni

Łukasz Ernestowicz [email protected] tel. 56 45 11 925
Krzysztof Bajer z ul. Kustronia sam zorganizował spotkanie mieszkańców z prezydentem. Choć włodarz nie przyszedł, to jednak rozwiązał problem hałasujących TIR-ów na osiedlu Lotnisko.
Krzysztof Bajer z ul. Kustronia sam zorganizował spotkanie mieszkańców z prezydentem. Choć włodarz nie przyszedł, to jednak rozwiązał problem hałasujących TIR-ów na osiedlu Lotnisko. Łukasz Ernestowicz
Robert Malinowski najpierw przesunął termin zebrań z mieszkańcami. Teraz je odwołuje. Grudziądzanie są oburzeni.

Spotkania mieszkańców poszczególnych osiedli Grudziądza z prezydentem miasta stały się już tradycją. Co roku włodarz chętnie chwalił się swoimi osiągnięciami przed grudziądzanami i wysłuchiwał ich skarg.

W tym roku - po raz pierwszy od siedmiu lat - zebrania się nie odbędą. Kilka miesięcy temu prezydent zapowiadał, że ich termin został przesunięty na jesień. Teraz całkowicie z nich zrezygnował. Dlaczego?

- Prezydent nosił się z zamiarem uczestniczenia w spotkaniach z mieszkańcami. Postanowił jednak w tym roku je odwołać , ponieważ doszły do niego sygnały, że taka formuła mogłaby zostać uznana za formę wiecu wyborczego - mówi Magda Jaworska-Nizioł z biura prasowego Ratusza. - Podsumowanie kadencji zostanie przedstawione w formie biuletynu.

200 mieszkańców Owczarek czeka na wizytę

- Szkoda, że nie będzie spotkań, bo ta forma kontaktu sprawdziła się w przeszłości bardzo dobrze - komentuje Andrzej Wiśniewski, który w 2003 roku, jako ówczesny włodarz zainicjował zebrania. - Mieszkańcy, szczególnie Tarpna, Tuszewa, Mniszka byli bardzo aktywni i chętnie w nich uczestniczyli. Nie rozumiem podejścia obecnego prezydenta. Od kilku miesięcy spotkania z nim domaga się 200 mieszkańców Owczarek. Chyba się ich boi.

- Skoro prezydent nie chce zorganizować spotkań z mieszkańcami, to sami je zaaranżujemy i zaprosimy go na osiedle - mówi grudziądzanka z Owczarek, która prosi o anonimowość. - Chcemy się dowiedzieć od niego, dlaczego na terenie naszego osiedla ma być stworzony obszar zalewowy?!

W lipcu mieszkańcy osiedla Lotnisko zorganizowali spotkanie w sprawie hałasujących pod ich blokami TIR-ów. Zaprosili na nie Roberta Malinowskiego, ale włodarz nie przyszedł. W jego zastępstwie z grudziądzanami porozmawiali urzędnicy.

- Na szczęście spotkanie odniosło skutek i ciężarówki pod naszymi blokami już nie hałasują - mówi Dolores Bajer, lokatorka bloku przy ul. Kustronia. - To dobry pomysł, aby samemu zorganizować spotkanie i zaprosić prezydenta. Na naszym osiedlu pozostało jeszcze kilka kwestii do wyjaśnienia. Między innymi rozwiązanie problemu przykrego zapachu z Polpaku.

Internauci: to tchórzostwo

Decyzję prezydenta krytykują też użytkownicy internetu.

- Rezygnacja ze spotkań, to zwykłe tchórzostwo. Po prostu boi się pan spotkań oko w oko z mieszkańcami Grudziądza - zwraca się bezpośrednio do prezydenta internautka Kaja. - Jest pan człowiekiem zapatrzonym w siebie i nie znoszącym żadnych słów krytyki pod swoim adresem.

Prezydent odmówił komentarza do tych słów.
Udostępnij

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 15

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
kc

Nie chce Pan rozmawiać z wyborcami, więc może jakimś cudem przeczyta Pan to. Szukam pracy od kilku miesięcy. W pup cały czas słyszę, że dla mnie pracy nie ma. Oferty są, ale dla mnie one nie są przeznaczone. Jest za to praca dla rodziny, kolegów, dzieci kolegów i całej reszty, ale dla mnie nie. Dlaczego pup nie udostępni danych pracodawcy? Odpowiedź: "Nie każdy pracodawca sobie tego życzy" i jako dodatek magiczne zdanie "OFERTA JEST JUŻ NIEAKTUALNA"-oferta ma max 3 godziny. Mam prawo ubiegać się o pracę, a nie być odsyłanym z kwitkiem. Jestem młody, pracowity, chcę się dalej kształcić, założyć rodzinę, tylko za co? ZA CO? Myśli Pan, że jestem jedyny. Widzę podłamanych ludzi i zastanawiam się dlaczego nie mamy prawa do godnego życia. Śmieciowa umowa, praca na czarno to jest nasze godne życie? Przyjdzie dzień, że Polska będzie Państem "starych" ludzi-bez urazy, bardzo szanuję ludzi starszych. My młodzi wyjedziemy i nie wrócimy do kraju, gdzie jesteśmy traktowani jak śmieci.

G
Gość
Zdumieniem należy nazwać reelekcję na Prezydenta p. Malinowskiego zważywszy, że nie chciał się spotykać ze swoimi wyborcami.
Pytanie: Czy Prezydent BOI SIĘ WYBORCÓ??

Przecież już na pierwszy rzut oka widać, że pan prezydent jak ognia boi się niewygodnych dla siebie pytań. Spotęgowało się to przed wyborami. Nie wiem czy pan prezydent jest tak zapatrzony w siebie i w swoją działalność, iż nie chce przyjąć do wiadomości że do wizerunku dobrego włodarza miasta jest mu bardzo daleko. Ciekawe czy sam wpakował się na taką minę czy też mu doradzono. Jeśli wystarczają mu głosy klakierów to mu współczuję.
a
artix
A co ma im powiedzieć? Wszędzie jest generalnie tak, że liderzy PO w ogóle się nie komunikują z wyborcami tak sam o u góry. zauważcie każda konferencja prasowa premiera to parodia kilka pytań jak jakieś niewygodne 15 minut i koniec konferencji, zero odpowiedzi same bez sensu i bez celu.

Już nawet dawniejszy protest PIS schodzi na dalszy plan. Bo można stanowczo powiedzieć nie rozmawiam, ale tu PO i politycy to wręcz mówią prosto w oczy "mam cię gdzieś powiem co chcę i sobie idę"
G
Gość
Zdumieniem należy nazwać reelekcję na Prezydenta p. Malinowskiego zważywszy, że nie chciał się spotykać ze swoimi wyborcami.
Pytanie: Czy Prezydent BOI SIĘ WYBORCÓ??
J
Ja
Analizując liczne wpisy na forum dochodzę do wniosku,że Pan ma bardzo szeroką grupę negatywnych wyborców w Grudziądzu. W trosce o Pana zdrowie i duchowy spokój proponuję wycofać się z kampanii wyborczej, JEST JESZCZE NA TO CZAS, NAJWYRAŹNIEJ MIASTO PANA NIE CHCE! A TAK NA PRAWDĘ OSZCZĘDZI PAN KOMPROMITACJI I WSTYDU.

Tak taka jest prawda. Ja osobiście nie mogę się doczekać wyborów, abym mogła zagłosować na nie dla prezydenta R.Malinowskiego i całej Jego obecnej ekipy tzn. Sikorze, Sokołowskiej Kapuście i przemądrzałemu sekretarzowi szymańskiemu ( któremu nasz prezio już zapewnia niezłe pieniążki obsadzając go na liście wyborczej pod nr 1
- przecież się pobudował, a więc musi spłacać zaciągnięte kredyty). Kurcze niech on wreszcie odejdzie, a z nim razem kłamstwo, obłuda, kumoterstwo. Tego co się dzieje za kadencji tego człowieka nie było dotychczas nigdy w naszym UM.

Mam nadzieję, że może sprawdzą się moje oczekiwania. Nigdy więcej takich ludzi. Panie wiśniewski niech Pan wróci i zrobi z tym człowiekiem porządek jak już raz Pan zrobił. Wtedy Pan zobaczy ile wokół znowu będzie znajomych i przyjaciół. Nowak pierwszy by poleciał do Pana chociaż teraz sprzyja z Malinowskim. Ale to są tylko układy - układziki. W końcu przecież jest uzależniony do Pana R.M. i musi skakać jak on mu zagra.
G
Gość
To prawda, że Pan Malinowski każdą przedstawianą prawdę o złych posunięciach określa "HUĆPA" lub "HUCPA"
Ostatnio oglądając rozpoczętą kampanie wyborczą p. Malinowskiego zauważyć i usłyszeć można w każdym jego zdaniu co drugi wyraz to "KURCZE" Czyżby zarządzał fermą drobiu i z przyzwyczajenia używa tego określenia np. KURCZE to przeszkadza komuś krawężnik, to KURCZE gdzieś tam gałęzie , to KURCZE rozkopane itd itp. A do tego nabył coraz wyraźniejszych tryków nerwowych SKURCZE twarzy połączone z wstecznym odruchem tiku głowy i wilczego spojrzenia jak określiła kiedyś posłanka Rokita Premiera Tuska, że posiada wilczy wzrok. Panie Malinowski, prezydencie nie wszystkich mieszkańców Grudziądza proszę niech Pan da sobie spokój i szanuje swoje zdrowie. Nie był Pan Grudziądzaninem i nigdy nim Pan nie będzie. Tylko dzięki słynnemu bratu został pan prezydentem gdyż wszyscy znali Bronka a nikt nawet nie wiedział kto to jest Robert Malinowski. TAKA CAŁA PRAWDA. Czyżby dlatego nie ma pan ochoty spojrzeć mieszkańcom w twarz i pochwalić się swoimi mega osiągnięciami ?, pomimo, że zapraszają pana na różne spotkania i chcą z panem rozmawiać. Kogo chce pan w przyszłej kadencji reprezentować ?

Analizując liczne wpisy na forum dochodzę do wniosku,że Pan ma bardzo szeroką grupę negatywnych wyborców w Grudziądzu. W trosce o Pana zdrowie i duchowy spokój proponuję wycofać się z kampanii wyborczej, JEST JESZCZE NA TO CZAS, NAJWYRAŹNIEJ MIASTO PANA NIE CHCE! A TAK NA PRAWDĘ OSZCZĘDZI PAN KOMPROMITACJI I WSTYDU.
H
HUCPA
To prawda, że Pan Malinowski każdą przedstawianą prawdę o złych posunięciach określa "HUĆPA" lub "HUCPA"
Ostatnio oglądając rozpoczętą kampanie wyborczą p. Malinowskiego zauważyć i usłyszeć można w każdym jego zdaniu co drugi wyraz to "KURCZE" Czyżby zarządzał fermą drobiu i z przyzwyczajenia używa tego określenia np. KURCZE to przeszkadza komuś krawężnik, to KURCZE gdzieś tam gałęzie , to KURCZE rozkopane itd itp. A do tego nabył coraz wyraźniejszych tryków nerwowych SKURCZE twarzy połączone z wstecznym odruchem tiku głowy i wilczego spojrzenia jak określiła kiedyś posłanka Rokita Premiera Tuska, że posiada wilczy wzrok. Panie Malinowski, prezydencie nie wszystkich mieszkańców Grudziądza proszę niech Pan da sobie spokój i szanuje swoje zdrowie. Nie był Pan Grudziądzaninem i nigdy nim Pan nie będzie. Tylko dzięki słynnemu bratu został pan prezydentem gdyż wszyscy znali Bronka a nikt nawet nie wiedział kto to jest Robert Malinowski. TAKA CAŁA PRAWDA. Czyżby dlatego nie ma pan ochoty spojrzeć mieszkańcom w twarz i pochwalić się swoimi mega osiągnięciami ?, pomimo, że zapraszają pana na różne spotkania i chcą z panem rozmawiać. Kogo chce pan w przyszłej kadencji reprezentować ?
G
Gość
Bo prezydent tak małego miasta powinien spotykać sie raz w roku ze swoimi mieszkańcami.Zdać osobiście sprawozdanie, czym sie jego ekipa cały rok zajmowała. Czytelnie, konkretnie, bez tych bredni typu Kurier Grudziądzki".Mieszkańcy zadawaliby trudne pytania,a prezydent mądrze odpowiadał - nie narastałyby nieporozumienia, nie byłoby tzw.złej krwi. Z ludżmi trzeba rozmawiać, rozmawiać,i jeszcze raz rozmawiać, a nie rządzić, nakazywać, wykpiwać, nie szanować,nie licząc sie ze zdaniem ogółu.Mądrość ma też ogół, nie tylko jedna zadufana w sobie głowa.A ten model jest nam pokazywany od 4 lat.

Wszystko to szczera prawda. Opisujesz jednak to jak powinien postąpić prezydent który z racji pełnienia swojej funkcji na celu dobro miasta i jego mieszkańców. Nie dotyczy to jednak pana Malinowskiego który wydaje mi się po prostu boi się spotkań z mieszkańcami z powodu niewygodnych dla niego i jego ekipy pytań. Lepiej napisać dużo bzdur w pisemku "Kurier grudziądzki", może ktoś te bajki kupi. Oczywiście w żadnym mieście nigdy prezydentowi nie udało się spełnić wszelkich obietnic przed wyborczych i to jest normalne, lecz trzeba się starać. Wszak prezydent jest po to by służyć mieszkańcom a nie odwrotnie. Trzeba mieć też klasę by wyjść do ludzi i powiedzieć z jakiego powodu zawaliło się coś, tej jednak widocznie panu Malinowskiemu brakuje. Inna sprawa że bardzo dużo musiałby mówić o porażkach swojej ekipy, o sukcesach króciutko bo niewiele ich było. Byłaby też okazja spytać pana v-ce o sens wycieczek do egzotycznych krajów i ilość wizytówek. Widać że obecnie rządzący boją się jak diabeł święconej wody niewygodnych dla siebie pytań. Uważają że głoszenie bajek telewizji lokalnej i kurierku wystarczy. Nie Szanowny Panie prezydencie, ludzie nie są naiwni i dawno przestali w bajki wierzyć. Dzięki Bogu to ostatnie tygodnie rządów obecnej ekipy.
G
Gość
Bo prezydent tak małego miasta powinien spotykać sie raz w roku ze swoimi mieszkańcami.Zdać osobiście sprawozdanie, czym sie jego ekipa cały rok zajmowała. Czytelnie, konkretnie, bez tych bredni typu Kurier Grudziądzki".Mieszkańcy zadawaliby trudne pytania,a prezydent mądrze odpowiadał - nie narastałyby nieporozumienia, nie byłoby tzw.złej krwi. Z ludżmi trzeba rozmawiać, rozmawiać,i jeszcze raz rozmawiać, a nie rządzić, nakazywać, wykpiwać, nie szanować,nie licząc sie ze zdaniem ogółu.Mądrość ma też ogół, nie tylko jedna zadufana w sobie głowa.A ten model jest nam pokazywany od 4 lat.
G
Gość
Jak nie zorganizuje to na forum od razu go opisują, że nie liczy się z mieszkańcami, jakby zorganizował od razu by się pojawiły wpisy, iż robi sobie kampanię wyborczą wykorzystując funkcję prezydenta. Tak źle i tak nie dobrze.
G
Gość
Po prostu sie boi......d*** mu sie trzesie....

Czysta rzeczywistość, Malinowski z mieszkańcami nie organizował spotkań, co zapewne znaczy, że nie liczył się z wyborcami. Dzisiaj jest jak ten "Gladiator" startuje ponownie z ramienia PO na urząd Prezydenta. Czy to hipokryzja???
W naszym mieście potrzebny jest nowy kandydat na fotel Prezydenta młody i wykształcony, bez powiązań kolesiowskich, który to miasto rozwinie gospodarczo, zatrzyma uciekającą młodzież stwarzając nowe miejsca pracy.
r
rumcajs
Po prostu sie boi......d*** mu sie trzesie....
o
obserwator
Ktos kto posiadzie wladze wtedy moze zobaczyc jakim jest czlowiekem, jezeli jest wstanie wogole.
G
Gość
Chciał się chwalić, teraz widzi niechęć mieszkańców. Chwalenie papier lepiej przyjmie , bo bez słowa krytyki.A wymówka jak zawsze: wybory. Każda recenzja opozycji zawsze była "hucpą" polityczną i grą wyborczą nawet 3 lata wstecz. I ten uśmiech wiecznie zadowolonego z siebie człowieka. Tylko powodu do radości mieszkańców nie widać.
j
jajacek
Po prostu zwykły tchórz. Boi się spojrzeć ludziom w twarz przed wyborami, widocznie nie jest taki "kolorowy"
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska