Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent Torunia, Michał Zaleski, pozwał obywatela

(WG)
Prezydent Torunia oskarża mieszkańca o zniesławienie
Prezydent Torunia oskarża mieszkańca o zniesławienie fot. wojciechgiedrys.redblog.pomorska.pl
Michał Zaleski oskarża mieszkańca o zniesławienie. Bartosz D. zarzucił władzom Torunia korupcję i niegospodarność przy budowie mostu. - Nie czuję się winny - mówi torunianin. - Uważam, że inwestycja mostowa jest fatalnie prowadzona.

www.pomorska.pl/torun

Więcej informacji z Torunia znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/torun

Bartosz D., znany na forach internetowych jako "hecer", dla wielu torunian uchodzi za symbol walki o wolność słowa. Wczoraj przed sądem rejonowym przywitały go gromkie oklaski. Kilkanaście osób z okazji rozprawy pojednawczej z prezydentem Zaleskim zorganizowało happening przed wejściem do sądu. Z zaklejonymi ustami prezentowali hasło zawieszone na balonach: "Szopa wyborcza". - Nie godzimy się na zamykanie nam ust - mówią.

Przeczytaj: Michał Zaleski , prezydent Torunia, odpowiada na zarzuty

Korupcja, fałsz...

Głośno o tej sprawie jest od kilkunastu dni. Na portalu społecznościowym Facebook powstał profil "Popieram Hecera", który ma prawie 300 znajomych. Na słupach zawisły plakaty z tym hasłem. Skąd ten raban? Prezydenta Michał Zaleski oskarżył Bartosza D. o pomówienie. Miał go zniesławić w piśmie do szefa departamentu wdrażania Centrum Unijnych Projektów Transportowych. Stwierdził w nim, że prezydent chcąc zyskać poparcie dla budowy mostu, wprowadził torunian i radnych w błąd, lansując tezę, iż wstępny kosztorys inwestycji jest korzystny. Według Zaleskiego te zarzuty są bezprawne. W piśmie Bartosz D. zarzucił władzom Torunia nieuczciwość, korupcję, niegospodarność i fałsz polegający na głoszeniu, że trasa wschodnia jest lepsza niż przy Waryńskiego.

Kampania na pozwy?

Temat podłapali również politycy. - Nie chcielibyśmy, by kampania była ograniczona przez groźby - mówił kilkanaście dni temu poseł PO Grzegorz Karpiński. - Prezydent mógł skorzystać z postępowania cywilnego o ochronę dóbr osobistych, a wytoczył najcięższą armatę - akt oskarżenia. Ten młody człowiek może zostać uznany winnym i skazany, co uniemożliwi mu podjęcie wielu zawodów.

Podczas wczorajszej rozprawy nie doszło jednak do ugody. - Nie przyznajemy się do zarzutów - mówi Paulina Popławska, pełnomocnik Bartosza D. - Mam nadzieję, że mediacja będzie skuteczna. Dojście do porozumienia może być trudne.

Zaleski: - Zaproponowałem ugodę. Niestety, osoba bezpodstawnie mnie pomawiająca odmówiła. Nie mogę pozwolić, by prezydenta 200-tysięcznego miasta pomawiać o korupcję, fałsz i niegospodarność.
Po rozprawie prezydent Torunia wysłał do mediów oświadczenie: "zaproponowałem ugodę, na mocy której Pan Bartosz D. m.in. miał zapewnić, że w przyszłości nie będzie bezpodstawnie mnie pomawiał" - czytamy. "Dzisiejsza demonstracja przed sądem to wyraźna kampania wyborcza".

- Prezydent przedstawił list, który w ramach ugody miałbym wysłać do CUPT - mówi Bartosz D. - Miałbym napisać, że nie zarzuciłem mu nieuczciwości, niegospodarność i korupcji w przypadku mostu na Wschodniej. W swoim piśmie użyłem jednak określenia, że władze miasta, a nie prezydent, ocierają się o korupcję. Treść tego listu ma się nijak do tego, co napisałem do CUPT. Nie czuję się winny zniesławienia. Wciąż uważam, że inwestycja mostowa jest prowadzona fatalnie.

Sąd rejonowy skierował sprawę do dalszych mediacji. Dojdzie do nich w ciągu miesiąca.
Udostępnij

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska