Czy likwidacja zakażonych stad faktycznie zapewnia pełne bezpieczeństwo wobec wirusa? To pytanie zadają sobie właściciele ferm. Wielu z nich sugeruje, by instalować na ciężarówkach mobilne urządzenia do spalania zwłok zwierząt. Tak, jak w przypadku Zachodu.
Czytaj również: To już 16 przypadków ptasiej grypy u dzikich ptaków
Te sugestie przekazała polskim władzom władzom weterynaryjnym Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz. Zdanie Inspekcji Weterynaryjnej jest takie, że mobilne spalarnie mogłyby w pewnych warunkach stanowić uzupełnienie dla standardowego unieszkodliwiania ptaków w zakładach utylizacyjnych.
- Wśród postulatów producentów przekazywanych do Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz są sugestie, aby mobilne urządzenia do utylizacji padłych lub poddanych eutanazji zwierząt były obowiązkowym wyposażeniem firm utylizacyjnych - mówi Mariusz Szymyślik dyrektor Izby. I podkreśla, że rolnicy uważają, że wprowadzenie takich wymogów znacząco ograniczy rozprzestrzenianie się grypy ptaków i innych chorób zakaźnych.
W naszym kraju martwe zwierzęta mogą być unieszkodliwiane w dwóch typach zakładów: przetwórczych lub spalarniach.
Źródło: KIPDiP