Niedawno w artykule "Ogródek profesora", ujawniliśmy, jak to Stanisław Borsuk, profesor nadzwyczajny Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego w Bydgoszczy, niczym udzielny książę rządził od lat Katedrą Ochrony Środowiska. Podwładni strzygli mu włosy, biegali na posyłki, przewozili meble, a nawet prowadzili zajęcia, za które kasował pieniądze. Sprzęt wykorzystywano do celów prywatnych, z katedry wyparował gdzieś kuter motorowy i jacht.
W końcu podwładni podnieśli bunt. Zarzucali m.in. swemu szefowi, że utrudnia im rozwój naukowy (do dziś pod jego kierunkiem nie powstał żaden doktorat), przywłaszcza sobie wyniki ich badań, przedstawia budzące kontrowersje delegacje i faktury. Profesor został zawieszony, a rektor skierował jego sprawę do komisji dyscyplinarnej.
W marcu komisja dyscyplinarna niespodziewanie uniewinniła prof. Borsuka. Kulisy tego bulwersującego werdyktu ujawniliśmy tydzień temu w artykule "Kto chroni profesora". Okazało się, że komisja rozpatrzyła jedynie 2 z 6 stawianych profesorowi zarzutów. Zadecydował tak rzecznik dyscyplinarny prof. Hubert Latoś, który w rozmowie z "Pomorską" potwierdził znany powszechnie fakt, że z Borsukiem łączą go od lat serdeczne stosunki. Komisja wynosiła pod niebiosa zasługi obwinionego, stwierdzając, że jego czyny mają znikomą szkodliwość, a narażanie go na dochodzenie dyscyplinarne jest "niewskazane ze względów humanitarnych i etycznych".
Werdykt oburzył podwładnych Borsuka, wkrótce do rektora UTP trafił obszerny protest podpisany przez wszystkich prawie pracowników katedry. Podobne pismo zaczął przygotowywać dziekan Wydziału Budownictwa i Inżynierii Środowiska. W sprawie nieprawidłowości w katedrze postępowanie sprawdzające wszczęła Prokuratura Bydgoszcz-Północ.
Wczoraj rada Wydziału Budownictwa i Inżynierii Środowiska zdecydowaną większością głosów podjęła uchwałę o odwołaniu prof. Borsuka ze stanowiska kierownika katedry. Wniosek złożył dziekan, prof. nadzwyczajny UTP Tomasz Szczuraszek, uzasadniając go "utratą zdolności kierowania katedrą". Uchwała trafi teraz do rektora UTP, który musi zatwierdzić tę decyzję.