Zobacz wideo: Tak powinno przygotować się auto na mrozy.
Dotąd mieszkańcy gminy zgłaszali potrzebę montażu progów zwalniających w okolicy Centrum Handlowego Stara Rzeźnia w Koronowie, w rejonie przechodni lekarskiej na ulicy Paderewskiego oraz na ul. Ogrodowej.
Więcej progów zwalniających – zdaniem naszych Czytelników – przydałoby się także w Samociążku. Kolejny głos w dyskusji jest jednak z zupełniej innej beczki.
Przysłowie mówi: od przybytku głowa nie boli. Nasz Czytelnik ma jednak wątpliwości czy zawsze tak jest. Jako przykład podaje właśnie montaż progów zwalniających.
- Jako obcokrajowiec zauważyłem, że stan techniczny dróg w Koronowie i gminie Koronowo jest jedną wielką barierą przeszkód i progiem niespodzianek dla kierowców. Dlatego jestem przekonany że, to przesada, aby na każdym miejscu takie bariery prędkości montować – uważa.
Wyjaśnia, że kiedy spadnie śnieg to tylko znak drogowy, który informuje o takiej barierze jest widoczny. Ale nie określa dokładnego miejsca i metrów tej bariery. Dlatego jeżeli gdziekolwiek stoi znak mówiący o ograniczeniu prędkości to w jego ocenie wystarczy. Reszta zależy od kultury, wychowania i świadomości.
Więcej wiadomości z Koronowa i okolic na www.pomorska.pl/koronowo[/a]
Marian Hermann, przedstawiający się jako turysta, posiadający własność majątkową w gminie Koronowo zwraca też uwagę, że progi to także utrudnienie dla służb – pogotowia i straży pożarnej, a czasem każda sekunda jest na wagę życia lub śmierci. Problemem – jego zdaniem - jest za to w Koronowie mała liczbę przejść dla pieszych z sygnalizacją świetlną.
Czekamy na kolejne opinie w tej sprawie pod adresem: [email protected]
