Najdłuższa dyskusja dotyczyła zgody na wprowadzenie programu naprawczego dla Grudziądza, którego głównym założeniem jest uzyskanie pożyczki z budżetu Ministerstwa Finansów na oddłużenie szpitala. Prezydent chce wnioskować o 320 mln zł, choć w Ministerstwie dla wszystkich ubiegających się samorządów o takie wsparcie zarezerwowano 250 mln zł.
Maciej Glamowski, prezydent Grudziądza tłumaczył, że pulę można zwiększyć, a jeśli nie otrzymamy całej kwoty to dopełni się ją kredytem pod Grudziądzki Holding Komunalny. - Chciałbym podkreślić, że pożyczka z rządu jest zdecydowanie na niższym oprocentowaniu, niż kredyt pod Holding dlatego tak bardzo zależy nam na jej uzyskaniu - wyjaśnia Maciej Glamowski.
Andrzej Wiśniewski, radny PiS: - Jaki rząd odda w wasze ręce takie pieniądze? Większe niż przygotował dla wszystkich znajdujących się w trudnych sytuacjach samorządach w Polsce? Jaki rząd pozwoli na to tym, którzy utopili miasto?!
Aby jednak uzyskać pożyczkę, należy m.in. uzyskać pozytywną opinię Regionalnej Izby Obrachunkowej dla uchwalonego w czwartek podczas sesji nadzwyczajnej - programu naprawczego.
CZYTAJ TEŻ: Kryzys! RIO wzywa Grudziądz do przygotowania planu naprawczego. Co to oznacza dla mieszkańców?
Program też uwzględnia szereg podwyżek, które uderzą w kieszenie mieszkańców Grudziądza. M.in. wyższe ceny biletów za przejazdy komunikacją miejską, parkowanie, podatków od nieruchomości.
Oświadczenia w tej sprawie wydał każdy z klubów radnych. Radni SOG i KO uzasadniali dlaczego zagłosują "za", a PiS-u dlaczego mówią głośne "nie".
Róża Lewandowska, radna Sojuszu Obywatelski Grudziądz: - Rozpoczęliśmy proces powrotu do stabilizacji, przywracania miastu szansy rozwoju. Mieszkańcy chcą żyć w mieście przyjaznym, zadbanym. Wychodzimy do grudziądzan z różnorodnymi formami spędzania czasu wolnego. Od kilku miesięcy jedyne wsparcie opozycji to nieustanna krytyka, brak współpracy. Powinniśmy działać wspólnie, ponad podziałami politycznymi na rzecz Grudziądza. Nie widzę do tej pory wsparcia ani od wojewody, ani od marszałka. Jednak dzięki wprowadzeniu programu naprawczego pojawia się przed nami realna szansa pozyskania ogromnego wsparcia rządowego sięgającego nawet do 320 mln zł. Nie mówimy, że je otrzymamy, ale taka możliwość jest. Miasto zastaliśmy z potężnym długiem i musimy to spłacić. Mamy świadomość, że są to decyzje trudne i niepopularne dla nas i dla mieszkańców. Mamy do rozważenia: likwidacja szpitala czy jego restrukturyzacja. W grę wchodzi tylko opcja numer dwa, ale trzeba go oddłużyć. By tak się stało, miasto musi mieć stabilny budżet. Aby to się powiodło trzeba zmodyfikować wpływy do budżetu. Podwyżki to nie widzimisię obecnych władz, niestety to bolesna konieczność spowodowana wzrostem cen i usług. Dlatego klub SOG będzie głosował za przyjęciem programu naprawczego.
Paweł Napolski, radny Koalicji Obywatelskiej: - Ustabilizowanie finansów szpitala i miasta jest niezwykle trudne. Tylko wspólnymi działaniami można pójść do przodu. Zdajemy sobie sprawę, że transakcja przejęcia zdecydowanej większości zobowiązań szpitala w momencie przekształcenia go w spółkę kapitałową spowoduje chwilowe zachwianie wskaźników finansowych naszego miasta. Jednak działania wprowadzane w ramach tzw. "Pakietu Glamowskiego" pozwolą w krótkim czasie zbilansować finanse. Popieramy plan prezydenta i program naprawczy. Nie mamy wyboru, musimy przyjąć ten program i liczyć że opinia RIO nie będzie polityczna. Głosowanie przeciwko temu programowi, to zgoda na ustalenie kształtu naszego budżetu przez RIO co w konsekwencji w naszej ocenie będzie oznaczało likwidację grudziądzkiego szpitala. Biorąc odpowiedzialność za grudziądzan, głosujemy za tym programem.
Piotr Rohde, radny SOG: - Proszę o zrozumienie mieszkańców. Czy my jako radni mamy w ogóle jakiś wybór, by zagłosować inaczej niż za programem naprawczym? Jeśli ktoś zagłosuje inaczej, to tak jakby głosował za wprowadzeniem komisarza. A wówczas on może wprowadzić jeszcze bardziej drastyczne podwyżki niż obecnie proponowane jak również może doprowadzić do likwidacji szpitala.
Andrzej Witkowski, radny PiS:- Zastanówmy się głęboko nad tym co robimy. Szpital po przekształceniu w spółkę upadnie, bo nie zbilansuje się. Mam nadzieję, że przekształcenie będzie opóźnione do maksimum. Co wtedy, gdy rząd wdroży program oddłużeniowy dla szpitali publicznych a my już będziemy mieli spółkę?
Władze Grudziądza "zaciskają" pasa, ale... kosztem mieszkańc...
Co powiedział prezydent Grudziądza, Maciej Glamowski? - Kadencja, która przypadła mi w udziale, jest ogromnym wyzwaniem. Oddaję temu miastu moją wiedzę ekonomiczną, moje codzienne zaangażowanie oraz moją wiarygodność. Nie ma prostych rozwiązań skomplikowanych problemów. Chciałbym jednak podkreślić, że podejmowane działania dotyczą zadań, z których większość i tak musiałaby zostać zrealizowana, niezależnie od programu naprawczego. Wszystkie te zmiany mają na celu nie tylko usprawnienie w mieście tego, co działa nieodpowiednio, ale również realne zwiększenie dochodów do miejskiego budżetu. Ale aby nie być gołosłownym, szukamy też oszczędności w istniejących wydatkach i wprowadzamy je razem z całym pakietem programu naprawczego miasta.
