Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prom "Flisak" wznowił rejsy między Solcem Kujawskim a Czarnowem. "Zażądamy wyjaśnień, co było przyczyną awarii"

Marek Weckwerth
Marek Weckwerth
Prom samochodowo-osobowy znów ruszył przez Wisłę z Solca Kujawskiego do Czarnowa
Prom samochodowo-osobowy znów ruszył przez Wisłę z Solca Kujawskiego do Czarnowa Marek Weckwerth
W środę dokładnie o godzinie 11.00 od soleckiego przyczółku odbił prom "Flisak", wznawiając rejsy między brzegami Wisły. W poniedziałek (29 maja) jednostka uległa awarii i była serwisowana.

Jeszcze we wtorkowy wieczór (30 maja) przewidywano, że prace serwisowe specjalistów malborskiej firmy "Techno – Marine" (to konstruktor i operator promu) potrwają całą środę, ale udało się je przyspieszyć.

Poniedziałkowa awaria była drugą, jak przydarzyła się tej bocznokołowej jednostce pływającej. Prom "Flisak" przewożący ludzi i auta stanął około 100 metrów od przyczółku przeprawy w Solcu Kujawskim. Świadek zdarzenia informował, że załoga zdołała uruchomić maszyny i jednostka ruszyła, ale zatrzymała się ponownie tuż przy przyczółku. Do brzegu było tak blisko, że załoga przerzuciła cumy i zgromadzeni na brzegu ludzie zdołali przyciągnąć statek na miejsce cumowania. Wszyscy mogli bezpiecznie zejść i zjechać na ląd.

Według nieoficjalnych informacji, tym razem poluzowaniu uległo urządzenie koła napędowego.

- Od operatora zażądamy wyjaśnień, co było przyczyną awarii – mówi Michał Sitarek, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy.

ZDW odpowiada za całość inwestycji, która polegała na budowie i eksploatacji łączącej oba brzegi Wisły drogi wojewódzkiej nr 249 oraz połączenia promowego.

- Awarie promu nie powinny w żaden sposób oddziaływać na wizerunek naszego miasta, które nie ma przecież wpływu na funkcjonowanie przeprawy. Na pewno zaś „Flisak” jest nową atrakcją turystyczną, która służy i naszemu miastu i całemu regionowi - mówi Zbigniew Stefański, rzecznik Urzędu Miejskiego w Solcu Kujawskim.

13 maja było dramatycznie

Pierwsza awaria po uruchomieniu regularnej żeglugi między Solcem Kujawskim a Czarnowem zdarzyła się w sobotę 13 maja i miała bardziej dramatyczny przebieg. Maszyny promu stanęły w pobliżu soleckiego brzegu i siła nurtu zepchnęła „Flisaka” na wypłycenie przed wiślaną ostrogą.

To też może Cię zainteresować

Stamtąd pasażerów ewakuowały na brzeg służby ratunkowe. Po uruchomieniu silnika załoga doprowadziła prom do przyczółka i wtedy mogły zjechać samochody i motocykle. „Flisak” ruszył na Wisłę ponownie dopiero w poniedziałek.

Projektant, konstruktor i jednocześnie operator statku malborska firma "Techno Marine" przeprosił za ten incydent i wyjaśnił, że awarii uległ silnik główny, zaś obsługa nie zdecydowała się na uruchomienie zasilania zastępczego. Zarząd firmy zlecił dodatkowe szkolenie załogi. Okazało się, że załoga była nowa, zastąpiła tę, która prowadziła prom przez pierwsze dwa tygodnie.

W oświadczeniu wystosowanym przez „Techno Marine” napisano m.in., że „Flisak” jest nowo wybudowaną jednostką, dopiero wprowadzoną do eksploatacji i ta podlega czteromiesięcznemu okresowi rozruchu eksploatacyjnego, podczas którego jest czas na zaznajomienie się załogi z jednostką. Wprowadzenie nowej jednostki zawsze jest pewnym procesem, w którego istotę wpisane są potencjalne trudności, których stwierdzenie byłoby niemożliwe bez okresu wcześniejszego rozruchu eksploatacyjnego.

Prom napędzany jest silnikiem spalinowym, jednak zgodnie z wymogami dla statków pasażerskich na wypadek jego awarii dysponuje zasilaniem awaryjnym (tzw. UPS), które umożliwia podprowadzenie jednostki do brzegu. Awaria silnika głównego nie wyłącza zatem możliwości sterowania jednostką.

Zdarzenie wynikało z błędu ludzkiego. W momencie chwilowego wyłączenia silnika głównego, załoga powinna była podjąć decyzję o uruchomieniu zasilacza awaryjnego. Pomimo wcześniejszego przeszkolenia załoga nie zdecydowała się na przejście na zasilanie awaryjnego.

Strażacy usuwali drzewo

Kolejnym zdarzeniem z udziałem tego promu było usuwanie 24 maja przez strażaków z OSP Solec Kujawski pływającego w pobliżu przyczółka promowego drzewa.

Drzewo utrudniało manewrowanie promem, a nawet zagrażało jego bezpieczeństwu i dlatego załoga poprosiła o interwencję miejscowych strażaków.

Tu znajdziesz wszystkie informacje

Bieżące informacje o kursowaniu (bądź nie) promu dostępne są w zakładce „kursowanie promu” w serwisie dla kierowców na stronie www-zdw-bydgoszcz.pl

Do końca sierpnia bocznokołowiec będzie pływał codziennie (także w weekendy i święta) w trybie próbnym, dla pasażerów i ich pojazdów za darmo. Załoga dokonuje pomiarów czasu pokonywania rzeki pomiędzy przyczółkami, załadunku i rozładunku, i na tej podstawie zbudowany zostanie docelowy rozkład. Na razie (pomijając awarie) rejsy odbywają się w odstępach nie rzadziej niż jeden na godzinę.

Informacje o otwarciu lub zamknięciu przeprawy wyświetlane są na tablicach zmiennej treści przed wjazdem na drogę wojewódzką nr 249 od strony krajowej nr 10 w Solcu oraz od drogi krajowej nr 80 w Czarnowie.

Prom jest jednostką z dwoma silnikami napędzającymi boczne koła łopatkowe. Na głównym pokładzie znajduje się miejsce dla 15 samochodów osobowych lub 1 autobusu, 2 busów i 6 samochodów osobowych. Na lewej burcie znalazły się miejsca siedzące dla 42 pasażerów, a na prawej dla 16 osób.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska