Nasz powiat w parlamencie chcieliby reprezentować; Janusz Branicki (LiD), Marek Fandre-jewski (LiD), Wojciech Wilkowski (Liga Prawicy RP), Józef Ga-wrych (PO), Grzegorz Chmielewski (PSL), Franciszek Koszowski (PSL), Katarzyna Kaczmarek-Sławińska (PiS), Joanna Kuś (PiS), Czesław Kwiatkowski (Samoobrona), Błażej Kiniecki (Samoobrona), Krzysztof Gwizdała (Samoobrona).
Jednak tylko nieliczni z nich próbują utrwalać swoje nazwisko w powszechnej świadomości wyborców, za sprawą plakatów z podobizną. Jeżeli już się na to decydują, reklamy są niewielkie i najczęściej słabo wyeksponowane. Z jednym wyjątkiem. W Świeciu Janusz Branicki zdecydował się wykupić powierzchnię na słupach ogłoszeniowych. Niestety, przypadły mu same "doły". Dwa największe ugrupowania PiS i PO odpowiednio wcześnie zadbały o to, aby ich plakaty były możliwie najlepiej widoczne.
O ile w przypadku poprzednich wyborów parlamentarnych, nie mówiąc już o samorządowych, dochodziło do napięć między poszczególnymi komitetami wyborczymi rezerwującymi słupy ogłoszeniowe, tym razem jest spokój. - Przed dwoma laty odczuwaliśmy znacznie większe ciśnienie ze strony tych, którzy z braku miejsca nie mogli rozkleić plakatów na naszych słupach - wspomina Romuald Dworakow-ski, kierownik OKSiR w Świeciu.
Niektórzy, tak jak np. Wojciech Wilkowski, deklarowali wprost, że nie będą wydawać pieniędzy na reklamę. Od ulotek, rozmowę z wyborcami woli też Błażej Kiniecki, weterynarz z Nowego. - Myślę, że w moim przypadku przyniesie ona lepsze efekty.
Proszą z ambony
Czy przedwyborcza agitacja przyniesie spodziewany skutek? Okaże się już w niedzielę. Póki co, najwięcej obaw budzi frekwencja. Martwią się o nią nawet biskupi polscy, którzy w minioną niedzielę wystosowali list zachęcający do wzięcia udziału w głosowaniu. Odczytano go we wszystkich kościołach. Biskupi postawili sprawę jasno - katolicy mają obowiązek angażować się w życie polityczne.
Oszustwo zostało odkryte
Ale są i tacy, którzy przekonują, że kolejne wybory nic nie zmienią i zachęcają do ich bojkotu. Na różne sposoby. Na stronie internetowej UM w Świeciu trwa sonda: "Czy weźmiesz udział w wyborach?; Do tej pory zdecydowanie przeważała opcja "tak;. Od niedawna 45 proc. ankietowanych mówi "nie". Ta nieoczekiwana zmiana nastrojów jest... - Efektem oszustwa, które odkryliśmy po raz kolejny - wyjaśnia Katarzyna Kustosz, rzecznik UM. - Teoretycznie system jest tak skonstruowany, że z każdego komputera można głosować tylko raz. Jednak mając pewną wiedzę informatyczną, można to obejść. Ktoś przy pomocy trzech, może czterech komputerów wysłał ponad setkę głosów na "zdecydowanie nie wezmę udziału..
Po co to wszystko?