Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Protest dzierżawców w Żninie. Walczą o grunty i pracę

aut i fot. (iwo)
- Zostaliśmy oszukani i opuszczeni przez rządzących - mówią inicjatorzy blokady
- Zostaliśmy oszukani i opuszczeni przez rządzących - mówią inicjatorzy blokady
- Nam zabierać, żeby dać innym? Nie chcemy takich Janosików! - krzyczał Franciszek Nowak.

W piątek stanął na czele środowiska dzierżawców gruntów rolnych Skarbu Państwa. Poszło za nim ponad 200 osób, blokując krajową "5" w Żninie.

- Walczymy o byt spółek popegeerowskich i 70 tys. miejsc pracy - twierdzi Nowak, szefujący stowarzyszeniu dzierżawców, a na co dzień pracujący w firmie "Rol-Pol" w podpoznańskich Jeziorkach. - Minister Sawicki chce doprowadzić do sprzedaży tysięcy gruntów, pozbawiając spółki dzierżaw, a w konsekwencji doprowadzając do ich likwidacji i utraty pracy tysięcy ludzi. Opiera się na mającej wejść po zmianach ustawie o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa.

Teoretycznie, ziemie mają trafić do rolników indywidualnych. - Wątpliwe. Bo Agencja Nieruchomości Rolnych wyznaczyła na te grunty zaporowe ceny. Ani nas, ani ich na te grunty nie stać. Bo który zapłaci za hektar 40-100 tys. złotych?
Inicjatorzy blokady twierdzą, że minister zachęca do wykupu ziemi spekulantów, posiadających kapitały o niejasnym źródle pochodzenia i nie robi nic, aby uruchomić indywidualne kredyty.

- W ostatnich latach kupili u nas ziemie niezwiązani z rolnictwem biznesmeni z Poznania i Inowrocławia - mówi Roman Rezulak, prezes Cerplonu pod Żninem, spółki gospodarującej na 2400 ha dzierżawionych od państwa. - Grunty pójdą w obce ręce. Szkoda, że rząd chce skłócić dzierżawców i rolników! - mówili manifestanci.

Innego zdania jest rolnik spod Żnina. - Grunty winny wrócić do spadkobierców! Kolejny dodaje: - Dziś, wśród wielu z nas, jest głód ziemi. Dlatego nie jest tania. Wyjście jest proste: puścić wiele hektarów ze spółek na wolny rynek. I dać do nich prawo dostępu wszystkim. Bo dlaczego ma je dziedziczyć Cerplon, a nie rolnik spod Żnina czy innej miejscowości?

Inicjatorzy blokady żądają uchwalenia ustawy o długoletniej i dziedzicznej dzierżawie rolnej. Mówią, że protest w Żninie to początek. - Będziemy walczyć także w gabinecie ministra rolnictwa i u premiera.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska