1 z 14
Przewijaj galerię w dół
Protest kobiet przed siedzibą PiS w Bydgoszczy...
fot. Tomasz Czachorowski

Protest kobiet przed siedzibą PiS w Bydgoszczy
- Bierzcie garnki, zrobimy hałas! Tego, co ugotował nam kochany rząd, nie można przemilczeć. Niech usłyszą nasz sprzeciw! - tak organizatorzy z Manify Bydgoskiej zachęcali do udziału w proteście. Strajkujący spotkali się w środowy wieczór (17 lutego) pod siedzibą PiS na ul. Gdańskiej 10 w Bydgoszczy. Zapowiadają, że tak będzie co tydzień.

2 z 14
Tym razem wspólne hasło protestujących brzmiało: „Aborcja na...
fot. Tomasz Czachorowski

Tym razem wspólne hasło protestujących brzmiało: „Aborcja na żądanie!”. Protest przebiegł spokojnie.
- Robimy hałas i będziemy robić go tak długo, jak trzeba będzie: nie przestaniemy mówić o tym, że sytuacja kobiet w Polsce po zaostrzeniu prawa aborcyjnego jest dramatyczna - mówi Agata Polcyn, uczestniczka protestów kobiet w Bydgoszczy. - Trudno sobie wyobrazić, co czują po ostatnich wydarzeniach osoby w ciąży, które jeszcze przed wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego dowiedziały się, że płód ma nieodwracalne wady. Kolejne protesty i kolejne inicjatywy będziemy konsekwentnie podejmować z myślą o nich i wszytskich kobietach w Polsce.

3 z 14
W czasie protestu można było złożyć podpis pod obywatelskim...
fot. Tomasz Czachorowski

W czasie protestu można było złożyć podpis pod obywatelskim projektem ustawy liberalizującej prawo aborcyjne. Tak będzie też podczas podobnych wydarzeń w najbliższym czasie - zarówno tych organizowanych w Bydgoszczy jak i w całym kraju.
- Wiemy, że żadne prawo aborcyjne nie jest idealne, lecz, w porównaniu z obecnym stanem, taka ustawa umożliwiłaby normalne życie osób w Polsce - komentują członkowie Manify Bydgoskiej.

4 z 14
Czy kolejne protesty w obecnej sytuacji prawnej mają jeszcze...
fot. Tomasz Czachorowski

Czy kolejne protesty w obecnej sytuacji prawnej mają jeszcze sens? Pytamy Piotra Sieńko, przedstawiciela Inicjatywy Polskiej, uczestnika środowego protestu.
- Dla zdrowia (zachowując dystans, pamiętając o maseczce i dezynfekcji rąk) zawsze warto wyjść na spacer - mówi. - A na poważnie przyjrzyjmy się statystykom: sześć lat temu 12 proc. polskiego społeczeństwa było za liberalizacja prawa aborcyjnego. Cztery lata temu - 42 proc. Dziś jest za nim aż 66 proc. Polaków, 80 proc. wśród kobiet w wieku reprodukcyjnym. Historia pokazuje, że każda zmiana, a zwłaszcza zmiana w zakresie praw człowieka, miała swój początek w protestach społecznych. Musimy być słyszalni, widzialni.

Pozostało jeszcze 9 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Nie takiego meczu oczekiwali fani Astorii Bydgoszcz. Tak kibicowaliście koszykarzom!

Nie takiego meczu oczekiwali fani Astorii Bydgoszcz. Tak kibicowaliście koszykarzom!

Wypadek na S10 pod Toruniem. Bus zderzył się z osobówką, pięć osób poszkodowanych

Wypadek na S10 pod Toruniem. Bus zderzył się z osobówką, pięć osób poszkodowanych

Kierowca zasnął, auto dachowało. Groźne nocne zdarzenie w Nekli

Kierowca zasnął, auto dachowało. Groźne nocne zdarzenie w Nekli

Zobacz również

Wypadek na S10 pod Toruniem. Bus zderzył się z osobówką, pięć osób poszkodowanych

Wypadek na S10 pod Toruniem. Bus zderzył się z osobówką, pięć osób poszkodowanych

Kierowca zasnął, auto dachowało. Groźne nocne zdarzenie w Nekli

Kierowca zasnął, auto dachowało. Groźne nocne zdarzenie w Nekli