Do licznego udziału w proteście zachęca zarząd Kujawsko-Pomorskiego Stowarzyszenia Przewoźników im. Dionizego Woźnego z siedzibą w Lipnikach.
Właściciele drogowych ciągników siodłowych będą gotowi do działania w sobotę 20 lipca o godzinie 7.45 na 140,7. kilometrze drogi krajowej nr 25, tuż za węzłem Opławiec na trasie S5. To kierunek z Bydgoszczy na Koronowo.
Wielkie pojazdy zablokują tak jak tydzień temu jeden pas ruchu.
- A zatem przejazd drogą nr 25 w tym miejscu odbywać się będzie wahadłowo. Ruchem sterować będą i dbać o bezpieczeństwo funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy – powiedział nam Krzysztof Siemianowski z Solca Kujawskiego, przewodniczący zgromadzenia.
Przewoźnicy zrezygnowali z wcześniej sygnalizowanych planów blokady w trzech miejscach. Chcą się skoncentrować na jednym - we wspomnianym w Tryszczynie. Blokada ma potrwać do godz. 14.00.
To też może Cię zainteresować
Jak nam wyjaśnił Grzegorz Chełminiak, wiceprezes Kujawsko - Pomorskiego Stowarzyszenia Przewoźników, protest związany jest z pogarszającą się sytuacją przedsiębiorców branży transportowej – z coraz większymi obciążeniami finansowymi ze strony państwa. Zwraca też uwagę na rosnącą konkurencją ze strony firm ukraińskich, a także innych spoza Unii Europejskiej, które wchodzą na polski rynek.
Maciej Kasprzyk z Lisiego Ogona, współorganizator protestu, chciałby aby problemami przewoźników drogowych zainteresowali się posłowie z naszego regionu oraz wojewoda kujawsko-pomorski Michał Sztybel.
