Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przegapimy okazję, aby archeolodzy przebadali Rynek w Grudziądzu

Daniel Dreyer
Już pierwsze wykopy odsłoniły fragmenty sklepienia piwnicznego przy kamienicy Rynek 20.
Już pierwsze wykopy odsłoniły fragmenty sklepienia piwnicznego przy kamienicy Rynek 20. fot. Daniel Dreyer
- Wielka szkoda - zgodnie żałują historycy. Bo okazja do załatania "białych plam" w historii grudziądzkiego Rynku na pewno nie powtórzy się przez kilkadziesiąt, a może i kilkaset następnych lat.

Na dobre ruszyła modernizacja placu w Grudziądzu. Gdy tylko budowlańcy nieco głębiej wbili swe łopaty, zaczęli odkopywać fragmenty dawnych zabudowań.

Niespodzianki sprzed lat

Pod chodnikiem ziemia skrywała na przykład fragmenty sklepień krzyżowych wyrastających z kamienicy "Pod Łabędziem". I piwniczny korytarz, który biegł z tego budynku w stronę środka placu. - Ta kamienica jest bodaj najstarszą na Rynku - mówi Adam Stenzel, właściciel domu, prywatnie pasjonat historii.

Wielu takich niespodzianek należy się spodziewać podczas prac na Rynku. Ale jeszcze więcej z nich nam umknie, bo układanie nowej, granitowej nawierzchni na placu nie zostanie poprzedzone kompleksowymi badaniami archeologicznymi. Badaniami, których na grudziądzkim Rynku nigdy dotąd nie prowadzono!

- To wielka szkoda, bo mamy teraz znakomitą okazję, aby poznać historię tego miejsca - zgodnie mówią grudziądzcy historycy.

- Według źródeł, w latach 90. XVI wieku na grudziądzkim Rynku stał kompleks, w którego skład wchodził Ratusz, szkoła, budynek zboru ewangelickiego, browar, waga miejska... - wylicza Marek Szajerka, emerytowany nauczyciel historii. - O tych zabudowaniach wiemy niewiele. A o tym co znajdowało się tu wcześniej nie wiemy właściwie nic. To biała plama w historii naszego miasta.

Przeczytaj również: Archeolodzy zakończyli kopanie w Górze Zamkowej. Ich znaleziska będziemy mogli oglądać w grudziądzkim muzeum

Każde znalezisko jest na wagę złota

- Kompleksowe badania archeologiczne rzeczywiście mogłyby przynieść nam wiele cennych informacji - przyznaje Małgorzata Kurzyńska, dyrektorka i archeolog grudziądzkiego Muzeum. W 2004 roku prowadziła podobne badania na zapleczu kamienicy przy Rynku 9. Wydobyto wówczas niemal 4,5 tys. drobnych fragmentów ceramiki. Udało się zrekonstruować kilkadziesiąt garnków, kilkanaście talerzy, dzbany, kafle, dzbany, misy i inne naczynia.

- Mamy niewiele przedmiotów związanych z życiem dawnych mieszkańców naszego miasta, dlatego są dla nas bardzo cenne - dodaje dyrektor Kurzyńska.

Kompleksowe badania archeologiczne wzbogaciłyby naszą wiedzę. Dlaczego nie brano pod uwagę ich przeprowadzenia przy okazji gruntownej przebudowy Rynku? Zanim plac zostanie pokryty granitową kostką i płytami?

Badania są kosztowne i czasochłonne

- Takie prace nie są wymagane prawem. Są za to bardzo kosztowne i czasochłonne. Tak jak wykopaliska na Górze Zamkowej zapewne pochłonęłyby setki tysięcy zł - tłumaczy Robert Malinowski, prezydent Grudziądza. - Mogę jednak zapewnić, że nadzór konserwatorski nad pracami na Rynku oraz odnawianych uliczkach będzie bardzo dokładny. Jeśli w ich trakcie coś zostanie odkryte na pewno zostanie dobrze udokumentowane. Jeśli będzie taka potrzeba, konserwator zabytków będzie zlecał pogłębianie wykopów.

Udostępnij

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska