Przegrała z rakiem. Miała 18 lat

Ewelina i Angelika były młodymi dziewczynami - nie młodymi kobietami (mimo że obie, zwłaszcza dorosła już Angelika, były juz w takim wieku, że blizej im było do kobiety niz do dziecka, tak fizycznie jak mentalnie) i nie dziewczynkami (okreslanie osoby starszej niz 11-nasto - czy 12nastoletnia mianem dziewczynki jest po prostu groteskowe; między wiekiem dziewczynki a kobiecym istnieje jeszcze stan bycia młoda dziewczyną). Były dziewczynami. Tyle. Co do Eweliny to najlepszym dowodem na to, że w tym wieku blizej do kobiety niz do dziecka jest fakt, że zwłoki osoby, której wieku nie znano okreslono jako należace do kobiety - przeciez nie wygląda sie w tym wieku jak dziecko; wzrost i budowa ciała nie są jeszcze w pełni dorosłe, ale i nie dzieciece - juz prawie dorosłe. Gdyby czternastka była dzieckiem (ci co tak twierdzą to maja chyba po 80 lat i dla nich dzieckiem jest sie do trzydziestki) to by okreslili zwłoki jako należace do dziecka - bo tak by wygladały.

Ewelinę sztucznie odmładzano na siłę okreslajac ja jako dziewczynkę i dziecko w mediach żeby wzbudzic większe współczucie. To samo tutaj, w przypadku Angeliki. Bez obrazy, ale to stare krowy były, a nie dzieci. Pannice a nie dzieci.

Ewelina i Angelika były młodymi dziewczynami - nie młodymi kobietami (mimo że obie, zwłaszcza dorosła już Angelika, były juz w takim wieku, że blizej im było do kobiety niz do dziecka, tak fizycznie jak mentalnie) i nie dziewczynkami (okreslanie osoby starszej niz 11-nasto - czy 12nastoletnia mianem dziewczynki jest po prostu groteskowe; między wiekiem dziewczynki a kobiecym istnieje jeszcze stan bycia młoda dziewczyną). Były dziewczynami. Tyle. Co do Eweliny to najlepszym dowodem na to, że w tym wieku blizej do kobiety niz do dziecka jest fakt, że zwłoki osoby, której wieku nie znano okreslono jako należace do kobiety - przeciez nie wygląda sie w tym wieku jak dziecko; wzrost i budowa ciała nie są jeszcze w pełni dorosłe, ale i nie dzieciece - juz prawie dorosłe. Gdyby czternastka była dzieckiem (ci co tak twierdzą to maja chyba po 80 lat i dla nich dzieckiem jest sie do trzydziestki) to by okreslili zwłoki jako należace do dziecka - bo tak by wygladały.

Ewelinę sztucznie odmładzano na siłę okreslajac ja jako dziewczynkę i dziecko w mediach żeby wzbudzic większe współczucie. To samo tutaj, w przypadku Angeliki. Bez obrazy, ale to stare krowy były, a nie dzieci. Pannice a nie dzieci.

Ewelina Skwara- to było ciało "młodej kobiety" (14 latka), osiemnastolatka zaś jest dziewczynką? Czy tę gazetę tworzą bezmózgowcy?

Litości, jakiej znowu dziewczynki? Czy kazda dziewczyna (a nie dziewczynKa) ponizej 25tego oku zycia musi byc określana tym infantylnym mianem? Litości... Dziewczynka to dziecko, DZIECKO, a nie dorastajaca czy jak w tym przypadku dorosła osoba. Moze zamknijmy kazdego gościa podejrzanego o kontakty z osiemnastoletnią panną za pedofilię... no bo skoro osiemnastka to dziewczynka... :/

.