Zobacz wideo: Tak powinno przygotować się auto na mrozy.
Kontrolerzy wyliczają: brakuje odpowiedniej infrastruktury umożliwiającej kontrolę ciężarówek, drogie systemy preselekcji (czyli wstępnego ważenia pojazdów w ruchu) mają ograniczoną przydatność dla identyfikacji i eliminacji pojazdów z powodu małej dokładności. W dodatku miejsca przygotowane do zatrzymywania ciężarówek i ich dokładnego ważenia zlokalizowano w znacznej odległości od miejsc preselekcji, co umożliwia kierowcom zjazd z trasy i uniknięcie kontroli.
Inspekcja Transportu Drogowego nie wypracowała skutecznych rozwiązań, aby wyeliminować z ruchu miejskiego przeciążonych samochodów gdyż na terenach zurbanizowanych przeprowadza zaledwie kilkanaście procent wszystkich kontroli ważeniowych.
Kontrolę przeprowadzono w dziesięciu miastach:
- Białymstoku
- Częstochowie
- Gdańsku
- Jaworznie
- Kielcach
- Łodzi
- Poznaniu
- Rzeszowie
- Szczecinie
- Wrocławiu
- oraz doraźną w Bydgoszczy.
Zobacz także: Przejazd ciężarówki to jak 160 tysięcy aut osobowych
Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego (WITD) w Bydgoszczy nie ma sobie nic do zarzucenia, ale też raport NIK akurat w stosunku do niego jest stosunkowo łagodny.
WITD w Bydgoszczy od kilkunastu lat jest jednym z najlepszych, jeśli nie najlepszym organem kontrolnym w Polsce, stawiającym sobie za główny cel walkę z nieuczciwą konkurencją poprzez eliminowanie przeciążonych pojazdów z ruchu drogowego - komentuje sprawę Krzysztof Nowak, naczelnik Wydziału Inspekcji WITD w Bydgoszczy.
Inspektor dodaje, że od powstania pierwszych systemów ważenia pojazdów a ostatnim raportem NIK minęło 8 lat i w tym czasie udało się "w pewnym sensie" unormować problem i skutecznie wyeliminować przeciążone pojazdy z ruch drogowego Bydgoszczy i całego regionu. Patrole pojawiają się tam, gdzie jest taka potrzeba, inspektorzy (zwani popularnie "krokodylami") są gotowi do reagowania nawet w nocy.
NIK raportuje, iż zarządcy dróg oraz WITD we wspomnianych miastach są przygotowani pod względem kadrowym, organizacyjnym i sprzętowym do tych zadań. Brakuje jednak infrastruktury umożliwiającej te kontrole.
W Kielcach i Rzeszowie zarządcy dróg nie przygotowali ani jednego miejsca do ważenia. W Szczecinie funkcjonowało tylko jedno takie miejsce, a w Białymstoku wybudowano dwa, które od marca 2015 r. nie były wykorzystywane, bo stan wnęk nie pozwalał na umieszczenie w nich wag.
W przypadku budowy nowych dróg jedynie w Białymstoku i Bydgoszczy przewidziano lokalizację miejsc do kontroli nacisku na osie i masy całkowitej pojazdów.
Rozwiązaniem wspomagającym wytypowanie przeciążonych samochodów do szczegółowej kontroli są systemy preselekcji wagowej wykorzystujące technologię ważenia pojazdów w ruchu (WIM). Ważony jest nacisk osi oraz masa całkowita pojazdów bez konieczności ich zatrzymywania.
Tyle, że w krajowym ustawodawstwie brakuje przepisów regulujących kwestię użycia urządzeń preselekcyjnych, a także norm jakie te systemy powinny spełniać.
Dostęp do danych z systemu ważenia zapewniono inspektorom WITD w Białymstoku, Łodzi, Wrocławiu, Bydgoszczy oraz Szczecinie. Inspektorzy jednak sporadycznie wykorzystywali wskazania systemu do typowania pojazdów do kontroli wrażeniowych, a w działaniu samego systemu w wielu przypadkach występowały usterki: błędne wskazania przeciążenia, brak ciągłości w dostępie do danych, czy nierozpoznawanie tablic rejestracyjnych.
W Poznaniu, Bydgoszcz, Częstochowie, Łodzi i Szczecinie po przejechaniu przez punkt preselekcji istniała możliwość ominięcia najbliższego miejsca kontroli na skrzyżowaniu lub poprzez objazdy. W kilku przypadkach odnotowano znaczną odległość pomiędzy punktem preselekcji a miejscem kontroli, np. w Szczecinie były to 42 km.
To też może Cię zainteresować
Jak informuje WITD w Bydgoszczy - tylko w 2020 r. skontrolowano pod kątem przepisów dotyczących dopuszczalnych nacisków osi, mas całkowitych i wymiarów zewnętrznych ponad 650 pojazdów.
Z tej liczby 313 to pojazdy o dopuszczalnej masie całkowitej poniżej 3,5 tony (dostawcze), gdzie w każdym przypadku na kierowców nałożono mandaty i w tych przypadkach po usunięciu nadmiaru ładunku sprawy się kończyły.
W 2020 r. kujawsko-pomorscy inspektorzy zważyli blisko 340 ciężarówek i nałożyli 360 decyzji administracyjnych na przewoźnika i załadowcę, bo te podmioty mają wpływ naruszenie przepisów.
