Trener inowrocławian tym razem postawił między słupkami na Macieja Kowalskiego, zaś w środku pola wystąpił Borys Klimczewski, który zastąpił Piotra Timma.
W pierwszej połowie oba zespoły oddały bardzo mało strzałów na bramkę. Dwukrotnie wysoko ponad bramką gospodarzy uderzył Mikołaj Plewa, a gospodarze mieli jedną okazję, ale w polu karnym, źle piłkę opanował Michał Wawszczak.
W drugich trzech kwadransach do głosu szybko doszli gospodarze. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego minimalnie niecelnie uderzali Wawszczak i Łukasz Przybyłek. W 53. minucie piłkarze Cuiavii wykonywali rzut wolny. Po dośrodkowaniu w polu karnym najprzytomniej zachował się Borys Klimczewski, który po dograniu partnera, nie miał problemów ze skierowaniem piłki do siatki.
Inowrocławianie na tym nie zamierzali poprzestawać. Bliski podwyższenia wyniku był Mateusz Kucharski, ale po jego strzale graczy Polonii od utraty drugiej bramki uratowała poprzeczka, zaś strzał Adriana Raszki obronił Paweł Beser. W samej końcówce niecelnie uderzył Krzysztof Kretkowski, a miejscowym także nie udało się pokonać Macieja Kowalskiego.
Wygrana dała zespołowi trenera Piotra Gruszki awans na piąte miejsce w tabeli (dorobek 32 punktów), dzięki czemu inowrocławski zespół traci zaledwie siedem oczek do wicelidera z Kleczewa.
Polonia Środa Wielkopolska - Cuiavia Inowrocław 0:1 (0:0)
Bramka: Borys Klimczewski 53.
Polonia (trener Owczarek): Beser - Barabasz, Lisek, P. Przybyłek, Wolkiewicz - Falgier (78. Matysiak), Ł. Przybyłek, Mucha (78. Stańczyk), Buczma (74. Krajewski) - Pluciński, Wawszczak.
Cuiavia (trener Gruszka): Kowalski - Hulisz, Kucharski, Mazurowski, Raszka - Żurowski, Modracki, Sz. Maziarz, M. Plewa - Kretkowski, Klimczewski (90+1. Ruta). Żółte kartki: M. Plewa, Kretkowski, Kowalski. Sędziował: Artur Mieloch (Piła). Ławka rezerwowych Polonia: Reszka, Ratajczak, Błaszak. Cuiavia: Barczak, Katerla, Kruszewski, Łukomski, Timm.