- Chciałem przepłynąć Polskę w poprzek. Głównie Sanem. Niestety, wiosną dowiedziałem, się, że mam raka. Musiałem podjąć się leczenia i nieco zmienić plany - mówi Paweł "Sydney" Buczek, który w zeszłym roku przepłynął Wisłę od zerowego kilometra aż do Gdańska.
Tym razem ma do pokonania nieco krótszy dystans. Z Bydgoszczy wypłynął w czwartek.
W piątek przepływał przez Grudziądz, gdzie miał chwilę przerwy. Jak sam twierdzi nie nałożył na siebie presji, by dotrzeć do Gdańska w konkretnym terminie. - Płynę, bo lubię. Nie po to, by realizować jakiekolwiek cele - uzupełnia Paweł "Sydney" Buczek.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ludzie zachwycają się bratową teścia Kondrata. Piszą jej, że ma niezwykłą urodę
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce
- Lodzia z "Rancza" bardzo się zmieniła. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę