Przez całą dobę

Dziś to Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego zapewnia całodobową opiekę medyczną. Osobno zakontraktowane jest ratownictwo medyczne, osobno świadczenia z zakresu nocnej i świątecznej podstawowej i ambulatoryjnej opieki medycznej.
Tymczasem od 1 stycznia będziemy mogli wybrać czy w nocy, z dolegliwościami, które nie zagrażają życiu, chcemy się zgłosić na pogotowie czy do Przychodni Specjalistycznej OLK-MED (dawna przychodnia kolejowa) przy placu 18 Stycznia, obok dworca Toruń Miasto.
Jej dyrektor, dr Sławomir Syrkiewicz, przygotował już projekt rozszerzenia usług placówki.
- To odpowiedź na płynące z Ministerstwa Zdrowia i z NFZ sugestie, by rozdzielić ratownictwo medyczne i podstawową opiekę medyczną - mówi. - Projekt przedstawimy do konkursu ofert na lata 2008-2010. Jeśli NFZ go zatwierdzi, ruszamy od nowego roku.
Oznacza to, że przychodnia OLK- MED wystąpi do NFZ o kontrakt w zakresie nocnej i świątecznej podstawowej opieki lekarskiej (stacjonarnej i wyjazdowej). W tej chwili w Toruniu tylko przychodnia Citomed gwarantuje pacjentom całodobowa opiekę medyczną. Ale tylko swoim pacjentom.
- Pozostałe przychodnie przekazały ten obowiązek pogotowiu ratunkowemu - tłumaczy dr Sławomir Syrkiewicz. - Od 1 stycznia do naszej przychodni zgłaszaliby się chorzy z nagłym, ale nie zagrażającym życiu, pogorszeniem stanu zdrowia. Z naszych usług w nocy i w święta korzystać mogliby wszyscy pacjenci, niezależnie od tego, do której przychodni należą.
Przychodnia zdobyła już pieniądze na modernizację gabinetów lekarskich i zakup sprzętu. Nocne dyżury mogliby pełnić lekarze do tej pory nie pracujący w OLK-MED.
- Chcemy się rozwijać i rozszerzać naszą ofertę - mówi dr Sławomir Syrkiewicz. - Jest wola prywatyzacyjna, czyli chęć przekształcenia placówki w Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej. Mamy w przychodni świetnych specjalistów, ale ograniczają nas limity. Gdyby przychodnia była zakładem niepublicznym, lekarz mógł by przyjąć pacjenta prywatnie, równocześnie pacjenci z NFZ nic by na tym nie tracili.
Warto dodać, że dyrektor przychodni do dziś związany jest z pogotowiem ratunkowym - pełni tam dyżury w zespole wypadkowym.
Co na to pogotowie? Nie chce skupić się tylko na ratownictwie medycznym. - Słyszeliśmy o planach dawnej przychodni kolejowej - przyznaje Wiesław Brosdowski, wicedyrektor pogotowia. - Chcemy kontynuować naszą działalność w zakresie nocnej i świątecznej opieki medycznej, wiec również złożymy do NFZ ofertę.
NFZ czeka i zapewnia, że jeśli OLK-MED przedstawi listę pacjentów, wniosku nie odrzuci.
- To nie jest konkurs - zastrzega Andrzej Purzycki, dyrektor ds. medycznych Kujawsko-Pomorskiego Oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia. - Jeśli przychodnia spełni warunki, dostanie kontrakt.