Przez kilka lat kradli prąd z firmy w gminie Kruszwica

(dan)

18 lutego 2019, 10:34

Tylko w 2018 roku w powiecie inowrocławskim zanotowano 40 podejrzanych o kradzież prądu

- Sprawcom kradzieży prądu grozi nie tylko kara pozbawienia wolności, ale też wysokie grzywny - przypomina asp. szt. Izabella Drobniecka z inowrocławskiej policji.

Policjanci wraz z pracownikami firmy energetycznej ujawnili kradzież energii w jednej z firm produkcyjnych w gminie Kruszwica. Proceder ten trwał prawdopodobnie od kilku lat.

Sprawami kradzieży prądu zajmują się w Inowrocławiu policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą i Korupcją. Tylko w 2018 roku w powiecie inowrocławskim zanotowano 40 podejrzanych o kradzież prądu.

- Pomysłowość osób, które kradną prąd wydaje się nie mieć granic. Policjanci zajmujący się tym zagadnieniem doskonalą się w tej dziedzinie i potrafią również je wykryć. Wspólne działania prowadzone są przy udziale pracowników firmy energetycznej - podkreśla Drobniecka. - Niekiedy kwoty, na które sprawca naraził dostawcę sięgają nawet kilkuset tysięcy złotych - dodaje.

Policjanci podczas gromadzenia materiału dowodowego ujawniają nie tylko podłączenia z pominięciem liczników. Bywają też przypadki, że urządzenia służące do kradzieży prądu są własnej konstrukcji. Policjanci wraz z pracownikami energetyki demontują wszystkie te urządzenia i zabezpieczają jako dowód w sprawach.

Izabella Drobniecka przypomina, że za kradzież prądu grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.