Kierowcy nie zdążyli się "nacieszyć" wyremontowanym rondem Jagiellonów ani przyzwyczaić do nowej organizacji ruchu na ul. 3 Maja, bo chwilę po zakończeniu przebudowy rozpoczęto nowe prace.
Wzdłuż ul. 3 Maja powstało kilka wykopów, które spowodowały, że z ruchu częściowo zostały wyłączone dwa pasy (po jednym w każdą stronę). - Rozumiem, że roboty mogły być konieczne, ale trwają już kilka tygodni - zżyma się pan Łukasz, który regularnie jeździ tą trasą. - Do tego od pewnego czasu przy wykopach nikt nie pracuje.
Czarę goryczy przelało pojawienie się w środę kolejnych dołów, które spowodowały, że na wysokości Hotelu City i ul. Piotra Skargi, kierowcy muszą przemykać wąskim gardłem.
W Zarządzie Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej usłyszeliśmy, że drogowcy nie mają nic wspólnego z pracami. - To roboty wodociągów - wskazuje Bożena Dymek, naczelniczka Wydziału Zarządzania Pasem Drogowym i dodaje, że MWiK nie narzucono żadnego konkretnego terminu ich zakończenia: - Mogą robić, dopóki nie skończą.
Jak zapewnia rzeczniczka MWiK, zakończenie prac zaplanowano do 3 lipca. - Renowacja sieci jest kilkuetapowa i musi trochę potrwać - tłumaczy Małgorzata Massel i zapewnia, że brak robotników przy wykopach nie oznacza, że prace się nie toczą. - Niektóre z nich wymagają tylko obecności przy jednym wykopie, do tego są prowadzone nowoczesnymi technologiami i urządzenia obsługiwane są ze specjalnych wozów - przekonuje rzeczniczka wodociągów.
Jedyny przestój jaki jest możliwy, to spowodowany oczekiwaniem na materiały. - Rękawy do renowacji sieci są robione na wymiar i trzeba kilka dni czekać na realizację zamówienia - zauważa Małgorzata Massel.
Wykop na wysokości ul. Piotra Skargi wynika z awarii i nie ma nic wspólnego z renowacją sieci. W czwartek powinno go nie być.