W przeddzień wycieczki, jej kierownik poprosił aleksandrowską policję o sprawdzenie stanu technicznego pojazdu, który miał przewieźć dzieci do Torunia. Wyjazd zaplanowany był na godz. 9.00, wcześniej przybyli na miejsce funkcjonariusze z referatu ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji w Aleksandrowie Kujawskim i sprawdzili stan pojazdu. Okazało się, że jest nie można nim wyjechać.
- Miał niesprawny układ kierowniczy, światło stopu, nieprawidłowe oznakowanie do przewozu dzieci i gaśnicę w trudno dostępnym miejscu. Kierowca otrzymał dwustuzłotowy mandat, zatrzymany został dowód rejestracyjny i nie dopuszczono pojazdu do ruchu - wyjaśnia sierż. Marta Kulpa, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Aleksandrowie Kujawskim.
Rodzice dzieci byli zbulwersowani. - Moje dziecko przygotowane było na wycieczkę. Nie miało ani książek ani zeszytów, a ja nie miałam zorganizowanej opieki dla niego - denerwowała się jedna z mam.
- Dobrze, że policja sprawdziła autokar i w sumie cieszę, że moje dziecko nie pojechało. Szkoda tylko, że szkoła nie wynajmuje autokarów od sprawdzonych firm - mówi inna mama.
Rodziców zdenerwowało też to, że szkoła nie była do takiej sytuacji przygotowana i dzieci nie miały co ze sobą zrobić.
- Przepadły im zajęcia, zaległości będą musieli nadrobić. Mogły chociaż posiedzieć na tych lekcjach, a tak miały legalne wagary - opowiadali nam rodzice.
Renata Golec, dyrektorka szkoły wyjaśnia: - Za każdym razem sprawdzamy stan autokaru, którym mają wyjechać nasi uczniowie na wycieczkę. Tym razem autokar okazał się niesprawny. Wielokrotnie wypożyczaliśmy autokary z tej firmy. Nie było zastrzeżeń. Próbowaliśmy szybko zorganizować inny transport, ale okazało się to niemożliwe. Teraz jest z sezon na wycieczki. Dzieci nie pojechały na Dni Nauki, nie były też przygotowane do zajęć w szkole, część wróciła do domu, a cześć poczekała na rodziców w świetlicy.
Z tej lekcji wnioski wyciągają też rodzice. - Za każdym razem gdy dziecko będzie jechało na wycieczkę, sama zadzwonię by policja sprawdziła autokar. Przewoźnicy muszą w końcu zadbać o bezpieczeństwo swoich klientów - mówi mama jednego z uczniów. Podobne stanowisko prezentuje policja.
- Zachęcamy rodziców, nauczycieli, organizatorów wycieczek, by kilka dni wcześniej powiadamiali nas o planowanym wyjeździe autokarem. Policjanci sprawdzą stan techniczny pojazdu, od którego zależy bezpieczny przejazd - mówi sierż. Marta Kulpa.
Czytaj e-wydanie »