Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przez wschodnie Pałuki, wzdłuż jezior do źródła świętego Huberta

Marek Weckwerth
Marek Weckwerth
Między jeziorami Kierzkowskim a Ostrowieckim leży wieś Wójcin. Wzdłuż brzegu tego drugiego akwenu można dojść do źródła św. Huberta, a potem odpocząć na pomoście ośrodka w Wiktorowie.

Zapraszam na wycieczkę nad Jeziora Pałuckie - ich wschodnią rynnę, która uformowała się u schyłku ostatniego zlodowacenia, gdy topniejące wody lodowca odpływały ku Noteci. Wzburzone wody zrobiły swoje - wyżłobiły głęboką rynnę, a tam gdzie bryły lodu długo jeszcze zalegały w terenie - utworzyły się malownicze jeziora. Całość zaś otaczają dziś lasy.

Zgoła odmienny krajobraz, bo bezleśny, charakteryzuje zachodnią rynnę Jezior Pałuckich - tę, w której swoje miejsce znalazły Gąsawa, Biskupin, Wenecja i Żnin. To oczywiście efekt intensywnego zasiedlania tych terenów już w czasach kultury łużyckiej, a potem wczesnopiastowskiej i wycinki lasów.

W okolicach Wójcina i Wiktorowa lasy się ostały, a i przyjezdnych tu znacznie mniej niż kilkanaście kilometrów na zachód. Jest to zatem swoista oaza spokoju, doskonałe miejsce do wypoczynku i wędrówek. W razie upału chroni nas baldachim zieleni, a dodatkową ochłodę daje toń jezior.

Jak majówka to tylko na Pałukach [zapowiedź]

Ostatnio gościli tu członkowie i sympatycy Regionalnego Oddziału PTTK "Szlak Brdy" w Bydgoszczy pod przewodnictwem Tadeusza Frymarka.

Wójcin - wieś w pobliżu Barcina - leży uroczo na wschód od przesmyku między jeziorami Kierzkowskim i Ostrowieckim. Na południe od tej miejscowości leży jeszcze niewielkie jezioro Gwiazda. Wójcin pojawił się na kartach historii w roku 1357 jako własność kapituły gnieźnieńskiej. Na niewielkiej górce znajduje się budynek dawnej szkoły z roku 1903, dziś świetlica wiejska. W tym czasie wieś zamieszkiwali zarówno Polacy jak i Niemcy. Na skraju wsi zachował się niewielki cmentarzyk dawnych mieszkańców Wójcina, członków rodziny Eichstadt.

Po zwiedzeniu cmentarzyka idziemy zachodnim brzegiem jeziora Gwiazda ku Jezioru Ostrowieckiemu. To Obszar Natura 2000: Ostoja Barcińsko-Gąsawska. Nad jeziorem uśpiony jeszcze kemping "Pod dębem".

Ścieżka prowadząca wysokim brzegiem wzdłuż jeziora, pośród lasów dębowo-bukowo-sosnowych, niechybnie doprowadzi do źródła św. Huberta...

To pomnik przyrody ustanowiony w roku 1955. Źródło o wydajności ok. 8 litrów na minutę bije z obmurowanej studzienki. Woda jest bogata w żelazo, toteż jej kolor jest rdzawy i tak też barwi kamienne koryto spływającego do jeziora strumienia. Według miejscowej legendy do źródła wpadł myśliwy zraniony przez jelenia, którego nagonił sam Lucyfer. Wtedy woda cudownie uzdrowiła myśliwego, jak uznano za wstawiennictwem św. Huberta, patrona myśliwych.

Stąd już tylko przysłowiowy krok do ośrodka wypoczynkowego Wiktorowo położonego bezpośrednio nad Jeziorem Ostrowieckim

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedźwiedź szuka pożywienia w koszu na odpadki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska