Projekt zakładający dodatek został złożony w październiku 2016. Biorąc pod uwagę, że ma on gwarantować 20 zł za każdy przepracowany rok, daje od 400 zł dodatkowych środków. „Liczyłby się okres, w którym strażak był ubezpieczony, brał bezpośredni udział w działaniach ratowniczych, posiadał aktualne badania lekarskie dopuszczające do udziału w działaniach ratowniczych oraz posiadał szkolenie pożarnicze uprawniające do udziału w akcjach ratowniczych" - objaśnia w swoim komunikacie PSL.
Polecamy także: Ochotnicza Straż Pożarna w Polsce. Wiedzą, że reputację łatwo zniszczyć
Ludowcy skarżą się, że pomysł blokują politycy Prawa i Sprawiedliwości. - Nie składamy broni - podkreślają jednak. I zbierają podpisy pod projektem. Do jego poparcia potrzebnych jest 100 tysięcy nazwisk.
Według wyliczeń PSL, dodatki do emerytur dla strażaków ochotników nie powinny obciążyć budżetu kwotą większą niż 150 mln złotych.
Ponadto, jesienią PSL zaproponował, aby strażacy ochotnicy dostawali dodatek w wysokości 500 złotych za gotowość do pełnienia służby. Tak, jak ochotnicy obrony terytorialnej (pomysł ministra Antoniego Macierewicza). - To jawna niesprawiedliwość. Dlaczego jedni ochotnicy są uprzywilejowani względem innych? - przekonywał Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes PSL.
Źródło informacji: PSL