https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Psy zagryzły sarnę na oczach gapiów. Mieszkańcy Gnojna boją się o swoje dzieci

(FI)
Psy z gospodarstw rolnych w rejonie Inowrocławia atakują leśne zwierzęta. Mogą być też zagrożeniem dla ludzi
Psy z gospodarstw rolnych w rejonie Inowrocławia atakują leśne zwierzęta. Mogą być też zagrożeniem dla ludzi www.sxc.hu
Psy z gospodarstw rolnych w rejonie Inowrocławia atakują leśne zwierzęta. Mogą być też zagrożeniem dla ludzi - mówi Jarosław Wikarski, strażnik łowiecki koła nr 150 "Ryś" w Inowrocławiu.

Jedno z takich dramatycznych zdarzeń miało miejsce niedawno, w okolicach Gnojna. Mieszkańcy poinformowali straż łowiecką o tym, że wataha psów zaatakowała ciężarną sarnę. Zwierzę zostało zagryzione.

Przeczytaj również: Zagryziony chłopiec w Katlewie. Kary więzienia dla właścicieli psów

Psy nie dały się odpędzić

- Po dojechaniu na miejsce świadkowie zdarzenia relacjonowali mi, że sarna próbując ratować się przed psami wbiegła pomiędzy zabudowania. Nie uchroniło to jej od ataków i śmierci. Co gorsza, psy były tak zuchwałe, że dogryzały sarnę mimo odpędzania ich przez ludzi - opowiada Wikarski.

Czworonogi, które zaatakowały sarnę pochodzą z gospodarstw rolnych w Gnojnie i okolicy. O zdarzeniu poinformowana została policja. Koło łowieckie wystąpiło do funkcjonariuszy o ustalenie właścicieli psów, które, jak się okazało, już długi czas włóczą się samopas po okolicy atakując dziką zwierzynę.

- Psy znane są w okolicy i ustalenie właścicieli, a następnie ich ukaranie nie powinno być trudne. Osobno poprowadzona zostanie sprawa dotycząca nawiązki za wyrządzoną szkodę w środowisku naturalnym. Na szczęście posiadamy relacje świadków, co znacznie usprawni przebieg sprawy - podkreśla strażnik łowiecki.

Strzelać nie mogą

Sarny, zwłaszcza te ciężarne, które nie mają siły i wystarczającej kondycji, by czmychnąć przed psami, są łatwą zdobyczą. Często pościg sfory, a następnie rozszarpywanie zwierzęcia odbywa się na oczach ludzi, często mimowolnymi widzami są dzieci. Widok taki pozostaje na długo w ich pamięci. Mieszkańcy Gnojna boją się, że kolejną ofiarą rozjuszonej sfory mogą być oni sami, a zwłaszcza bawiące się przy domach ich dzieci.

- Niestety, jako myśliwi nie posiadamy możliwości odstrzału wałęsających się psów. Jesteśmy bezsilni w obronie naszej zwierzyny. Dlatego liczymy na sprawne działanie policji i ukaranie właścicieli wałęsających się, niebezpiecznych czworonogów - dodaje Wikarski.

Wiadomości z Inowrocławia

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 16

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

x
xxxx
W dniu 07.05.2013 o 15:04, JANUSZ PALIKOT napisał:

A CZEMU OCZERNIASZ PSY , A PSY SĄ NIE WINNE TO WINA JEST PO STRONIE SARNY TO ONA WINA PO MOJE PSY ZAGRYZŁA SARNA !!!!!!!!!!!!!!!!

A n a l f a b e t a.!!!!!!

G
Gość

Bardzo często tzw wieśniacy szkolą psy do łowienia sarn.Mięso za free i w dodatku bardo dobre.Nie oszukujmy sie że ot tak wpadły i zagryzły.Gdyby nie były szkolone to by nie ruszyły.

A póżniej są sprawy że pies po lesie biegał za sarną myśliwy go od.. i pretensje  sąd pilicja i hu...wie co.

Prawo wyraznie określa , że w leśie pies na smyczy i ok będzie.

A rednexy robią swoje i tak.Myśliwi płasą składki na odszkodowania ita za zwierzyne itd.

Jak ktoś chce prosze się zagłębić w temat.Być myśliwym wcale nie tanio i łatwo.

Pozdrawiam

z
ziomek
elektorat sprzedajnego psl, widzi tylko do własnego płota
g
gość
no tak to fakt ,że nie przepuści coś w tym jest
G
Gość
"rolnicy" nie karmią psów,( kotów także) i oto efekt; pewnie czekają, że i to im Unia dofinansuje

robią tak może dlatego, że dzikie zwierzęta obwiniają o wyżeranie ich plonów, a wiadomo , chłop żywemu nie przepuści
j
janka
"rolnicy" nie karmią psów,( kotów także) i oto efekt; pewnie czekają, że i to im Unia dofinansuje
.......
Gdyby nie był głodny ....Mam pytanie po co wam tak duże psy skoro nie potraficie ich wyżywić ?
a
ann
Spuszczać psy z uwięzi-przepisy unijne! Doczytaj,dowiedz się a potem takie głupoty pisz. O łańcuch była mowa i protesty a nie,żeby luzem po wioskach biegały.Teren powinien być zabezpieczony albo posesji albo do kojca i właściwe traktowanie i żywienie a nie wypuszczanie na dożywianie . Brak odpowiedzialności takich ludzi,jak bieda to po co pies,skoro nie byłoby czego ukraść.
m
magda
Przepisy unijne każą spuszczać psy z uwięzi- to spuszczają. Ministra Mucha niech żyje!!!
Ł
Łukasz
Jeżeli jakiekolwiek psy zaczynają zagrażać otoczeniu, a zwłaszcza ludziom, należy takie zwierzęta niezwłocznie odizolować od możliwość wyrządzenia komukolwiek krzywdy, a właścicieli ukarać za dopuszczenie do zaniedban i nieodpowiedzialnej opieki nad zwierzęciem. Skoro zabiera się dzieci z byle powodu, tzw. rodzicom nieodpowiedzialnym, tym bardziej nie widzę problemu ze zwierzęciem.
z
zołza
Pozamykać właścicieli psów ,tak na tydzień do schroniska ....wymienić z nazwiska ........
Człowiek niestety głupszy niż zwierz ......
x
xxx
Te psy powinny chwycić za cztery litery tych posłów którzy głosowali za nowelizacją przepisów dot. psów w ustawie o ochronie zwierząt.
A
Arek
Dlaczego nie ma możliwości odstrzału?
Jak świat światem myśliwi zawsze robili taki odstrzał, jeśli coś się w tej kwestii zmieniło to jest to gruby błąd który trzeba jak najprędzej naprawić.
G
Gość
Skoro "na oczach gapiów", to buraki pewnie wiedzą, czyje to kundle ...Eas
k
kiki
Przydalyby sie kary dla wlascicieli.Po prostu wsioki nie karmią swoich psow, bo to przeciez kosztuje, a taki pies jest mniej wart niz kura. Wyglodniale zwierzeta wypuszczaja, by sie najadly w okolicy. To taki stary, wiejski obyczaj. Pol biedy, jak lupem ich pada rozjechana na jezdni padlina
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska