https://pomorska.pl
reklama

Puchar Davisa: Polacy faworytami meczu z Estończykami [wideo]

(dm)
Od lewej: Mariusz Fyrstenberg, Łukasz Kubot, Radosław Szymanik, Marcin Matkowski i Jerzy Janowicz.
Od lewej: Mariusz Fyrstenberg, Łukasz Kubot, Radosław Szymanik, Marcin Matkowski i Jerzy Janowicz. Dariusz Nawrocki
- Zagramy w najmocniejszym składzie. Liczymy na wygraną z Estonią - mówi Radosław Szymanik, kapitan polskiej drużyny.

Spotkanie biało-czerwonych z Estończykami w Grupie II Euro-Afrykańskiej Pucharu Davisa odbędzie się od piątku do niedzieli w hali widowiskowo-sportowej w Inowrocławiu.

- Cieszymy się z możliwości rozegrania meczu - dodał Szymanik. - Termin nie jest zbyt fortunny, gdyż okres wielkanocny jest niezwykle ważny dla większości Polaków.

Biało-czerwoni miło wspominali potyczki z Estonią. Wygrali cztery razy. Uczestniczyli w nich m.in. Łukasz Kubot, Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski.

Polscy tenisiści już trenowali w Inowrocławiu

- Debiutowałem w Pucharze Davisa spotkaniem przeciwko Estończykom - zdradził Marcin. - Było to w 2000 roku w Bytomiu. Wraz z Radosławem Nijakim wygraliśmy w deblu. Pokonałem też rywala w singla.

Humory dopisywały

Polacy byli na konferencji w doskonałych humorach.

- Pokonaliśmy przeciwników cztery razy. Ale kiedyś musi być ten pierwszy raz, kiedy nam się nie uda - powiedział ze śmiechem Mariusz Fyrstenberg.

- Do czwartku mogę dokonać dwóch zmian w składzie - ripostował Szymanik.

- Przynajmniej spędza święta w domu - dodał Mariusz.

Debliści rozegrają mecz dopiero w sobotę. W piątek na korcie pojawią się singliści. Może dlatego - Łukasz Kubot i Jerzy Janowicz - byli bardzo skoncentrowani.

- Liczę, że w Inowrocławiu przełamię się i wykorzystam gemy, w których będę serwował po zwycięstwo w meczu - podkreślił Kubot, który nawiązywał do pechowych porażek z Andy Roddickiem i Ivo Karloviciem, których doznał w turniejach w USA.

Janowicz zdaje sobie sprawę, że w piątek czeka go ciężki pojedynek z liderem Estończyków Jurgenem Zoppem.

- Kort w Inowrocławiu bardzo mi odpowiada. Jest bardzo podobny do tego, na jakim walczyliśmy z Madagaskarem - zaznaczył Jurek. - Takie warunki odpowiadają także Zoppowi. Muszę być mocno skoncentrowany przez całe spotkanie.

Estończycy zdają sobie sprawę, że nie są faworytami rywalizacji w Inowrocławiu.
- Polacy dysponują silnym składem. Mają świetnego Kubota, zdolnego Janowicza oraz bardzo dobrą parę deblową. Na papierze są nieco lepsi od nas. Łatwo się nie poddamy - mówił kapitan Peeter Lamp.
Dużo zależeć będzie od postawy Zoppa, który wyleczył już uraz odniesiony w Miami.

Wszystkie spotkania meczu w Inowrocławiu będą transmitowane przez Canal+.
Bilety na spotkanie są do kupienia na www.kupbilet.pl - w kasach hali będą do kupienia od czwartku od godz. 10.

Czytaj e-wydanie »

Wybrane dla Ciebie

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Kryształy PRL w cenie złota. Tyle kosztują w 2025 roku popularne misy i wazony

Kryształy PRL w cenie złota. Tyle kosztują w 2025 roku popularne misy i wazony

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska