W Bydgoszczy Prawo i Sprawiedliwość chce opuścić przyciasny lokal przy ul. Bernardyńskiej. Po wygranych wyborach szuka lepszego miejsca - dowiadujemy się nieoficjalnie. Wiadomo na razie tyle, że jeden z nowych posłów znalazł siedzibę, ale jest za droga. Plany PiS są rozległe - ma powstać sieć biur w całym okręgu wyborczym. Janusz Zemke z SLD chce, żeby miasto przydłużyło z nim umowę na lokal przy Gdańskiej.
Tymczasem nowi parlamentarzyści - Jan Bestry z Samoobrony i Paweł Olszewski z PO - już wystąpili do miasta o przyznanie lokali.
Sobecka w Lasach
W Toruniu wszystko zostanie po staremu. Poseł PiS Antoni Mężydło nadal będzie miał biuro w kamienicy na Piekarach. Budynek należy do "Solidarności".
Jak powiedział Jan Wyrowiński, parlamentarzyści PO będą mieli wspólne biuro w prywatnej kamienicy przy ul. Żeglarskiej. Obecnie jest tam siedziba PO w Toruniu, swoje biuro ma także eurodeputowany Tadeusz Zwiefka. Anna Sobecka nadal będzie urzędować w budynku Lasów Państwowych przy ul. Mickiewicza.
Samoobrona walczy
Ze Starówki (ul. Św. Katarzyny) nie zniknie Samoobrona, która choć nie ma swojego posła z Torunia, zachowa jednak lokal jako siedzibę partii. Dzierżawi go od prywatnego właściciela.
We Włocławku żaden z parlamentarzystów ubiegłej kadencji nie zwolnił lokalu. O przydzielenie pomieszczenia na biuro poselskie wystąpiła do Urzędu Miasta Domicela Kopaczewska z PO. Komunalnego lokalu chce też senator Andrzej Person. Poseł Waldemar Nowakowski (Samoobrona) twierdzi, że na razie na własną rękę szuka biur - chce je też otworzyć w Toruniu, Grudziądzu i Brodnicy.
Może remoncik?
Żaden z trojga dotychczasowych grudziądzkich posłów nie zasiądzie w nowym Sejmie. Zniknie biuro Marioli Sokołowskiej z SdPl, które działało w jednym z pomieszczeń Młodzieżowego Domu Kultury. Posłanka nie płaciła czynszu, bo je wyremontowała, wydając 27 tys. zł.
Dwupokojowe biuro posła Bogdana Derwicha mieściło się w budynku grudziądzkiego Starostwa, po sąsiedzku z pomieszczeniami Powiatowej Rady SLD. Czynsz za biuro to 450 zł miesięcznie. - Będziemy musieli się wyprowadzić, gdyż Starostwo ma inny pomysł zagospodarowania pomieszczeń - mówi Derwich.
W prywatnym budynku swoje biuro miał Leszek Sułek z Samoobrony. Nie wiadomo, czy partia nadal będzie je wynajmować.
