W związku z koronawirusem msze od trzech tygodni, także i te w Sępólnie Krajeńskim, są transmitowane online.
Początkowo mogło w niej uczestniczyć do 50 osób, teraz maksymalnie pięć. Pierwszeństwo mają te osoby, które zamówiły intencję. Udzielanych sakramentów chrztu czy małżeństwa jest mniej lub nie ma wcale. Parafianie zostają zatem w domach, a co za tym idzie, datków na tacy księża mają mniej.
Do swoich wiernych zaapelował w tej sprawie proboszcz parafii pw. św. Bartłomieja w Sępólnie, Henryk Lesner. - W związku z ograniczeniem obecności wiernych na mszy św. i braku ofiar z kolekty proszę o składanie ofiar na koszty utrzymania parafii: pensje pracowników, ZUS, podatek, energię elektryczną – wymieniał podczas mszy w niedzielę (29 marca). - To już trzecia taka niedziela, a oszczędności się kończą.
Zobacz też:Ulice naszych miast opustoszały [zdjęcia]
Proboszcz znalazł rozwiązanie i proponuje wpłacanie pieniędzy na konto bankowe lub do skarbonki w kruchcie kościoła, ewentualnie do skrzynki na plebanii.
