Procedura ustalenia cen wody wygląda tak: wodociągi przedstawiają kalkulację, a radni ją zatwierdzają. Nie mogą jej odrzucić jeśli jest prawidłowo wyliczona.
Podwyżki coraz większe
Trzemeszeńscy radni wykazują właśnie, że spółka Remondis Aqua nie ma podstaw prawnych do podnoszenia stawek. W marcu radni odrzucili wniosek o zatwierdzenie stawek. Ponownie zrobili to w maju, bo spółka złożyła ponownie wniosek o zmianę taryf. Tyle, że w maju spółka zaproponowała stawki jeszcze wyższe. Taryfy miały wejść w życie 5 sierpnia i obowiązywać przez rok.
W poniedziałek odbędzie się kolejna sesja. Jednym z punktów obrad ma być uchwała o odmowie zatwierdzania taryf za wodę i ścieki. Radni uzasadniają, że Remondis Aqua nie może podnosić cen tłumacząc to koniecznością ponoszenia nakładów na sieć wodociągową i kanalizacyjną. Jak przypominają radni, spółka zobowiązała się do ponoszenia nakładów na infrastrukturę w umowie dzierżawy.
Przypomnijmy, że w maju 2014 roku sfinalizowano negocjacje w sprawie wydzierżawienia majątku gminnego Zakładu Gospodarki Komunalnej spółce, w której gmina ma 60 procent udziałów.
Chcą, aby urząd zbadał Remondis Aqua
Pozwolenie na transakcję dali radni poprzedniej kadencji. Radni obecnej kadencji bardzo krytycznie oceniają współpracę ze spółką. Między innymi w kwietniu przyjęli uchwałę o zwrócenie się do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o zbadanie działalności Remondis Aqua. Zrobiono to właśnie w związku z planowanymi podwyżkami stawek za wodę i śmieci. Jako argument podawano także, że spółka nie przedstawiła radzie miejskiej bilansu za 2015 rok. Wcześniej rada oczekiwała, że to burmistrz Krzysztof Dereziński wystąpi do UOKiK.
