https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rada Nadzorcza IKS Solino bez przedstawiciela pracowników

(dan)
- Praktyka zasiadania reprezentantów związków w najwyższych władzach spółek nie jest już w Polsce stosowana - tłumaczą w Inowrocławskich Kopalniach Soli Solino.
- Praktyka zasiadania reprezentantów związków w najwyższych władzach spółek nie jest już w Polsce stosowana - tłumaczą w Inowrocławskich Kopalniach Soli Solino. archiwum
- Praktyka zasiadania reprezentantów związków w najwyższych władzach spółek nie jest już w Polsce stosowana - tłumaczą w Inowrocławskich Kopalniach Soli Solino.

Walne Zgromadzenie Inowrocławskich Kopalni Soli "Solino" zdecydowało, iż przedstawiciel pracowników nie będzie już zasiadać w radzie nadzorczej spółki. Podjęło uchwałę, na mocy której Jerzy Gawęda (szef zakładowej "Solidarności") został odwołany ze składu rady.

Dlaczego podjęto taką decyzję? Karolina Sobieraj z "Solino" przekonuje, że zobowiązania zawarte w Pakiecie Socjalnym z 1998 roku już się wyczerpały. Zmieniły się więc też zasady wyboru członków rady nadzorczej w spółce.

Przeczytaj także: Zarząd inowrocławskiego "Solino" rezygnuje z pakietu socjalnego
- Nie ma już obecnie uzasadnienia prawnego do zasiadania w radzie przedstawicieli delegowanych przez pracowników. Za wprowadzeniem takiego rozwiązania przemawia również fakt, że praktyka zasiadania reprezentantów związków zawodowych w najwyższych władzach spółek nie jest już w Polsce stosowana. Wśród 18 grup kapitałowych otwierających listę 500 największych firm w Polsce tylko w przypadku jednej spółki w skład rady nadzorczej wchodzą przedstawiciele pracowników - tłumaczy Karolina Sobieraj.

Tymczasem Jerzy Gawęda przekonuje, że prawdziwe powody zmian są zupełnie inne. - Związki zbyt mocno patrzą na ręce spółce. Domagają się zobowiązań inwestycyjnych, które zawarto przy prywatyzacji, inwestycji strategicznych dla państwa i dla regionu, które miały przyczynić się do powstania nowych miejsc pracy - wyznaje Jerzy Gawęda.

Między związkami a zarządem trwa spór zbiorowy. Mediacje zakończyły się fiaskiem. Związkowcy nie wykluczają, iż dojdzie do strajku.

Czytaj e-wydanie »

Oferty pracy z Twojego regionu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

q
q

I tak oto prymityw, który chciał tu zrobić jakąś lipną prowokację został zdemaskowany. Gołym okiem widać, że ktoś celowo chciał roziewać ploty o rzekomej pensji. No cóż. Nie udało się.

G
Gość

Drogi wezelniarzu łysego prezesa! Przestań wprowadzać zamęt na forum i mieszać ludziom w głowach. Wiesz dobrze, że za bycie członkiem rady nadzorczej solino i za posiedzenia bierze tylko kasę przewodniczący, wieceprzewodniczący i sekretarz, a pozostali pracują w gratisie. Po co tu takie gadki uskuteczniasz? Jak mniemam to tobie ktoś za takie bzudry płaci - jak widać całkiem niepotrzebnie, bo nawet nie potrafisz się dobrze wypowiadać. Żal mi ciebie. Może liczyć na to, że ciebie też łysy weźmie do Green office? Ogarnij się!

G
Gość

To może jako radny powiatowy też nie bierze diet?

Siedzi na niby społecznym stanowisku związkowym za kasę z Solino. I nic konstruktywnego czy materialnego nie wnosi tylko myśli gdzie tu jeszcze pomieszać.

G
Gość

To może wystąp z zapytaniem do Gawędy, albo do Solino. Nie brał za to ani złotówki. A może jesteś przydupasem zarządu i każą ci takie rzeczy pisać, aby wprowadzać opinie publiczną w błąd?????????????????

G
Gość
W dniu 13.05.2014 o 21:06, miki napisał:

Gawęda za udział w posiedzeniach rady nadzorczej nie dostawał wynagrodzenia. To była funkcja społeczna. Faktycznie patrzył na ręce Orlenowi, który dąży do rozwalenia kopalni soli. Kto tego nie widzi jest idiotą,lub idiotką. Orlen chce rozbić kopalnię na spółeczki, tak jak ciech, sodę. A kto będzie miał z tego profity? Oczywiście przydupasy prezesunia. tylko pamiętajcie lizusy jak mu się znudzicie kopnie was, wiecie gdzie.

 

 

 Te bajeczki o społecznym zasiadaniu w Radzie Nadzorczej to opowiadaj swoim dzieciom. Może  uwierzą. Odcięcie od korytka mocno boli,oj boli.

G
Gość

dokładnie...i nawet wiaderka z wazeliną nie pomogą. Skończą się premie dla włazidupów.

m
miki

Gawęda za udział w posiedzeniach rady nadzorczej nie dostawał wynagrodzenia. To była funkcja społeczna. Faktycznie patrzył na ręce Orlenowi, który dąży do rozwalenia kopalni soli. Kto tego nie widzi jest idiotą,lub idiotką. Orlen chce rozbić kopalnię na spółeczki, tak jak ciech, sodę. A kto będzie miał z tego profity? Oczywiście przydupasy prezesunia. tylko pamiętajcie lizusy jak mu się znudzicie kopnie was, wiecie gdzie.

G
Gość

I bardzo dobrze. Związkowcy powinni utrzymywać się sami, a nie pierdzieć w stołki za kasę przedsiebiorstwa lub podatnika. 

@@@

Ani ORLEN ani zarząd nie realizowali zobowiązań inwestycyjnych więc postanowiono pozbyć się członka z ramienia pracowników, żeby nie patrzył im na ręce. PANOWIE Z ORLENU! WSTYDU NIE MACIE!

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska