https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Radiowóz potrącił kobietę z dwójką dzieci

Nieoznakowany radiowóz potrącił na ulicy Brzozowej w Bydgoszczy kobietę z dwójką dzieci. Cudem nikt nie zginął, a najpoważniejszych obrażeń doznała 8-letnia dziewczynka. Ma złamane podudzie i uraz głowy.

Do wypadku doszło około godz. 16.30. Dwóch policjantów wiozło nieoznakowanym radiowozem zatrzymanego wcześniej mężczyznę, kiedy nagle zza zaparkowanego samochodu i w niedozwolonym miejscu na drugą stronę ulicy zaczęła przechodzić kobieta z dwójką dzieci.

- Można nawet powiedzieć, że wtargnęła na jezdnię - tłumaczy Sławek Szymański, naczelnik sekcji prewencji Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy. - Niestety, kierowca nie miał żadnych szans ich ominąć.

W wyniku wypadku 8-letnia wnuczka kobiety ma złamane podudzie i uraz głowy. Młodszy o trzy lata chłopczyk jest lekko poobijany. Obydwoje trafili do szpitala, ale ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Przyczyny wypadku wydają się być oczywiste, ale potwierdzi je dopiero śledztwo. - Od razu przesłuchaliśmy wszystkich świadków zdarzenia, nawet zatrzymanego wcześniej mężczyznę - wyjaśnia Szymański. Zaraz dodaje jeszcze, że obydwaj jadący radiowozem policjanci byli na służbie. I trzeźwi.
- 8-letnia wnuczka tej pani ma złamane podudzie i uraz głowy. Młodszy o trzy lata chłopczyk ma ogólne potłuczenia. Dzieci są w szpitalu. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - mówi kom. Sławomir Szymański z policji w Bydgoszczy.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Armand
Tak, Policja jak zwykle niewinna, pewnie nie obowiązują ich znaki drogowe... Ciekawe, czy policzyli sobie prędkość z jaką jechali? Zresztą, jakie to znaczenie przecież sami sobie tą prędkość liczyli...
c
cygan_1_
starsza pani lerzy na wyciągu z uszkodzona miednicą, jej zyciu nic nie zagraza jak ktos tam napisał.
h
hanusikw
Policjanci jechali bardzo szybko, a w miejscu wypadku jest ograniczenie prędkości do 40 km/h - to był eskort. W pobliżu jezdni znajdują się dwie szkoły i przedszkole. Dlaczego nie napiszecie z jakimi poważnymi obrażeniami leży babcia dziewczynki. Jej stan jest ciężki i zagrażający życiu. Kto nie wie niech takich bzdur nie pisze. Ja wiem co dolega tym poszkodowanym i wiem co mówi załamana babcia.
m
mb01
Pani z wnuczką nagle pojawiła się na pasach- biedni policjanci w Vectrze nie mieli ABS-u albo oleju w głowie. Bo zdolność przewidywania napewno mieli włączoną.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska