Celem ma być powrót na trybuny zorganizowanej grupy kibiców i przerwanie fatalnej sytuacji, która skutkuje pustkami na trybunach.
Więcej wiadomości z Bydgoszczy na www.pomorska.pl/bydgoszcz
- Były jakieś zapytania i sygnały w tej sprawie, ale nic konkretnego, dlatego poczekam na to co się wydarzy i na razie nie będę nic komentował - mówi właściciel Zawiszy.
Także przedstawiciele kibiców nie chcą na razie oficjalnie odnosić do tej inicjatywy. Jednak z nieoficjalnych wypowiedzi osób z obu stron wynika, że o porozumienie będzie bardzo trudno, chociaż wszyscy zdają sobie sprawę, że aktualna sytuacja jest najgorsza z możliwych i źle wpływa na odbiór Zawiszy w kraju.
Tymczasem piłkarze Zawiszy przygotowują się do rundy wiosennej. Na pierwszym treningu rozmawialiśmy z Czesławem Owczarkiem, asystentem trenera Rumaka.
Czytaj e-wydanie »